Moje dwa grosze: Jestem aktuariuszem emerytalnym i na co dzień obserwuję wyniki funduszy. Czy to normalne, że zdarzają się lata bessy? Tak, absolutnie. Jest to funkcja kierunkowej tendencji sposobu inwestowania portfela. W przypadku 401(k) prawie zawsze oznacza to pozytywny kierunek (bycie długim). Teraz, w twoim przypadku widzę dwa problemy:
Wielkość spadku w ciągu jednego roku. Nietypowa jest strata 14% w ciągu nieco ponad roku. Biorąc pod uwagę warunki rynkowe, oznacza to, że prawie doświadczyłeś całego spadku indeksu SP500 (z którym Twój portfel jest silnie skorelowany) i nie masz żadnej ochrony przed spadkiem.
Stosowanie tak zwanych “funduszy docelowych” (target-date funds). Samo ich założenie nie ma sensu. Zasadniczo, starają się one wygenerować określony zwrot w czasie, który upłynął do momentu przejścia na emeryturę. Problem polega na tym, że rynek jest według wszystkich rachunków statystycznych losowy z pozytywnym dryfem (można oczekiwać, że w długim terminie będzie się rozwijał). Ten pozytywny dryf wynika z faktu, że ludziom powinno się płacić za podejmowanie ryzyka. Więc jeśli potrzebujesz tych pieniędzy za 20 lat, to o co chodzi? Cóż, problem polega na tym, że nikt, powtarzam nikt, nie wie, kiedy rynek doświadczy długich ruchów w dół. Więc szczęśliwie doświadczasz pozytywnego dryfu przez 20 lat, a Twoje pieniądze rosną do przyzwoitych rozmiarów. Następnie, tuż przed przejściem na emeryturę, rynek pozbawia Cię 20%+ Twoich inwestycji. Czy uda Ci się odzyskać te straty? Najprawdopodobniej tak. Ale czy nastąpi to w czasie, którego potrzebujesz? Rynek nie dba o to, czy potrzebujesz pieniędzy, czy nie.
Tak więc, oto moja rada, jeśli czujesz się komfortowo przejmując kontrolę nad swoimi pieniędzmi. Sprawdź, czy możesz przenieść swoje pieniądze na IRA (niektóre plany 401(k) na to pozwalają) lub, jeśli wpłacasz mniej niż wynosi limit wpłat 401(k), możesz po prostu wpłacić pieniądze na IRA (pamiętaj o rocznych limitach). W tym przypadku, możesz założyć samodzielnie zarządzane konto. Tutaj będziesz miał elastyczność, aby dywersyfikować i podejmować działania w razie potrzeby. I przez dywersyfikację, nie mam na myśli tego “kupuj wiele różnych rzeczy” śmieci, mam na myśli skupienie się na nieskorelowanych aktywach. Możesz sobie poradzić z garścią ETF-ów (SPY, TLT, QQQ, ect.). Wszystkie one mają dostępne płynne opcje. Gdy zbudujesz bazę, możesz obniżyć bazę poprzez pisanie covered calls przeciwko tym pozycjom. Jest to dozwolone na prawie wszystkich kontach IRA.
Moim zdaniem, i widzę to zbyt często, Twój potencjał i dążenie do przejęcia kontroli nad swoimi aktywami jest o wiele lepsze niż tak zwanych “profesjonalistów lub doradców”. Oni w 99% przypadków wbiją Cię w fundusz docelowy i będą mieli nadzieję, że zarobią na Twoich pieniądzach swoje punkty bazowe i przejdą na emeryturę przed Tobą. Nie mówię, że wszyscy są nieetyczni, ale trudno jest dbać o swoje pieniądze bardziej niż Ty sam.