To nie jest problem. Powiedz mu, że zapłacisz właścicielowi gruntu w ciągu 6 tygodni. Czekam na odpowiedź, którą otrzymasz. Prawdopodobnie będą potrzebowali pieniędzy szybciej, ponieważ córeczka właściciela ziemi potrzebuje przeszczepu nerki.
Nie poważnie, to jest oczywiście oszustwo, i to klasyczne. Ten występuje w wielu, wielu odmianach, ale zawsze chodzi o to samo.
2. Zostajesz poproszony o przekazanie ich w jakiś sposób wspólnikowi (nigeryjskiemu księciu, dalekiemu spadkobiercy, ciotce, właścicielowi ziemskiemu)
3. Robisz to.
4. ???
5. Zysk
Przy (4) zauważasz, że pierwotna płatność została w międzyczasie cofnięta. Z… jakiegokolwiek powodu i w jakikolwiek sposób. Tyle tylko, że teraz jest już za późno, bo już zrobiłeś (3). Tak więc, ten drugi facet po prostu magicznie podwoił swoje pieniądze, a Ty, cóż… nie zarobiłeś tyle, na ile liczyłeś. Książę nie odbiera twoich telefonów, a właściciel ziemi okazuje się wcale nie być właścicielem ziemi.
Tak więc jedyne rozsądne (lub półrozsądne) rzeczy do zrobienia to albo w ogóle nic nie robić (i powiadomić policję), albo poczekać 6 tygodni i potwierdzić, że pieniądze nadal są na twoim koncie, zanim przystąpisz do działania.
Jednak nawet po odczekaniu 6 tygodni wątpliwe jest, czy naprawdę** chcesz to zrobić, ponieważ nie możesz być pewien, że nie pomagasz w praniu brudnych pieniędzy. To znaczy, czy naprawdę chcesz ryzykować 10 lat więzienia za 100 dolarowy napiwek?
EDIT:
Przyszła mi też do głowy jeszcze jedna rzecz, którą warto rozważyć. W jakimś komentarzu napisałeś, że pieniądze otrzymałeś nie osobiście, ale przez quickbook. Oznacza to, że te 12k, które otrzymałeś jest, zgodnie z prawem, dochodem, od którego musisz zapłacić podatek!
Oczywiście, przy odrobinie szczęścia nikt tego nie zauważy. Ale są szanse, że zostaniesz skontrolowany i te 12k, które bardzo wyraźnie są dochodem, nie pojawi się w Twoich księgach, ani nigdy nie zapłaciłeś za nie podatku. To jest złe, bardzo złe, nawet w przypadku nikłej szansy, że to nie jest oszustwo.
Ale co gorsza, wyobraź sobie, że po tym, jak padłeś ofiarą oszustwa i straciłeś 12k, musisz zapłacić podatek i karę… za 12k dochodu, którego nigdy nie miałeś.