2018-04-19 13:01:48 +0000 2018-04-19 13:01:48 +0000
52
52

Jak firma może wykorzystać pieniądze od inwestorów w akcje, skoro są one ciągle kupowane i sprzedawane?

Interesują mnie mechanizmy, w jaki sposób firma może wykorzystać pieniądze, które inwestorzy dają im przy zakupie akcji publicznych, ponieważ są one stale kupowane i sprzedawane. W jaki sposób firma może wydawać cudze aktywa, skoro akcjonariusze wciąż są właścicielami swoich akcji i wciąż zachowują one płynną wartość? Dla mnie wygląda na to, że akcje są przypadkiem “mieć ciastko i zjeść je również”.

Odpowiedzi (6)

97
97
97
2018-04-19 13:33:14 +0000

Firma dostała pieniądze za te akcje, kiedy je emitowała. Kiedy są one następnie sprzedawane (zakładając, że to nie firma zajmuje się kupnem lub sprzedażą), sprzedaż ta nie zmienia stanu konta bankowego firmy - wpływy ze sprzedaży (minus prowizje) przechodzą bezpośrednio od kupującego do sprzedającego.

54
54
54
2018-04-19 15:38:59 +0000

Myślę, że brakuje ci czegoś o tym, jak działają akcje. Sam byłem zdezorientowany przez długi czas, więc myślę, że wiem, skąd pochodzisz.

Przez większość czasu, kiedy inwestorzy kupują i sprzedają akcje, firma nie jest stroną transakcji. Aby zrozumieć, jak to możliwe, ograniczmy to do prostego przykładu z dwoma inwestorami:

Wyobraź sobie, że potrzebujesz 10 000 000 dolarów na rozpoczęcie działalności gospodarczej, ale masz tylko 5 000 000 dolarów. Znajdujesz więc kogoś innego z 5 000 000 dolarów, kto chce mieć połowę udziałów w tym biznesie. Teraz powiedzmy, że firma odnosi sukces i dziesięć lat później obaj sprzedajecie ją większej firmie za 25 000 000 dolarów. Ty dostajesz 12 500 000 dolarów, a on 12 500 000 dolarów. Każdy z was osiągnął zysk w wysokości 7 500 000 dolarów.

Ale co jeśli pięć lat temu ktoś zaoferował Twojemu partnerowi 7 000 000 $ za jego połowę. On zdecydował się wziąć 2 000 000 $ zysku i wyjść z firmy. Teraz, gdy firma zostaje sprzedana, osoba, która kupiła połowę Twojego partnera, dostaje 12 500 000 USD i w ten sposób zarabia własne 5 500 000 USD.

Kiedy Twój partner sprzedał swoją połowę, żadne pieniądze nie zostały dodane do biznesu ani z niego usunięte. Kupujący dał Twojemu partnerowi pieniądze, a Twój partner dał mu dokument, z którego wynika, że jest nowym właścicielem połowy biznesu.

Akcje to po prostu sposób na podzielenie własności firmy na małe kawałki zwane “udziałami”. Aby zebrać pieniądze, założyciele sprzedają kilka takich małych kawałków firmy. Właściciele tych małych kawałków mogą je następnie sprzedać innym ludziom, jeśli zdecydują, że chcą wykorzystać swoje pieniądze na coś innego, ale nie zabiera to żadnych pieniędzy z biznesu. Firma nadal posiada pieniądze, które uzyskała ze sprzedaży udziałów.

Tak więc, gdy firma sprzedała akcje, inwestorzy zazwyczaj nie mogą odzyskać swoich pieniędzy od firmy. Inwestorzy, którzy chcą się wycofać, muszą znaleźć kogoś, kto zajmie ich miejsce jako inwestorzy. Do tego właśnie służą giełdy papierów wartościowych. Na giełdzie kupujący płacą zgodnie z tym, ile ich zdaniem wart jest teraz ten mały kawałek firmy.

18
18
18
2018-04-21 04:57:47 +0000

Uproszczona wersja tego, co się dzieje jest firma zbiera kapitał (pieniądze) sprzedając część siebie (udział własnościowy) do inwestorów - pierwszych nabywców akcji. Dotychczasowi właściciele zezwalają na to w przekonaniu, że kapitał pozyskany z tej jednorazowej sprzedaży zostanie wykorzystany do zwiększenia wartości firmy na tyle, że będą oni w lepszej sytuacji niż wcześniej.

Ten rodzaj rzeczy musi być zatwierdzony przez zarząd firmy, który jest wybierany przez udziałowców (właścicieli) i istnieje, aby działać w imieniu udziałowców, a nie zespołu zarządzającego lub pracowników. Jednym z podstawowych obowiązków rady nadzorczej jest zatrudnianie i zwalnianie kadry kierowniczej wyższego szczebla. W ten sposób można powiedzieć, że wspólnicy/akcjonariusze są ostatecznymi właścicielami i wyznaczają ostateczny kierunek rozwoju firmy, wybierając członków rady nadzorczej, którzy wybiorą zespół zarządzający ustalający priorytety zgodne z interesami wspólników/akcjonariuszy.

Kiedy kupujesz akcje, kupujesz bardzo mały udział własnościowy w spółce1. Kupując wystarczającą ilość akcji danej firmy, zyskujesz wpływ na to, kto zasiada w jej zarządzie, a tym samym wpływ na to, co firma robi i jak się zachowuje, a nawet potencjalne roszczenie do jej majątku. Jest to część tego, co nadaje akcjom wartość na otwartym rynku2. Ale pieniądze wydane na zakup akcji trafiły do poprzedniego właściciela akcji, którym zazwyczaj nie jest sama spółka.

Innym sposobem, w jaki akcje mają wartość, są dywidendy. Firma istnieje po to, aby zarabiać pieniądze dla swoich właścicieli. Taki jest jej cel. Duże korporacje publiczne nie są tu wyjątkiem i robią to, biorąc czasami część swoich zysków i wypłacając je akcjonariuszom. To jest dywidenda. Tak więc posiadanie odpowiednich akcji oznacza czasami otrzymywanie “darmowych” pieniędzy ponad wartość samych akcji. Akcje z reputacją płacenia dywidend mogą mieć większy popyt, a zatem wyższą cenę akcji3.

Ale ważną rzeczą do zrozumienia w odniesieniu do tego pytania jest to, że akcje są jednorazową sprzedażą dla firmy. Firma otrzymuje kapitał jednorazowo z początkowej sprzedaży i nie otrzymuje żadnego wkładu ani zwrotu, kiedy (lub jeśli!) akcje są kupowane/sprzedawane później.

Firma nadal dba o cenę akcji, jednak ze względu na akcjonariuszy, którzy posiadają te akcje (a zatem są właścicielami firmy). Jeżeli akcje osiągają słabe wyniki, akcjonariusze skłonią radę nadzorczą do wymiany zespołu zarządzającego firmą (w razie potrzeby najpierw wymieniając członków rady nadzorczej). Albo sprzedadzą akcje, aby kupić inne, bardziej wartościowe akcje, co pomoże cenie akcji nadal spadać, co jeszcze bardziej zachęci innych akcjonariuszy do podjęcia działań.

Inną rzeczą, która może się zdarzyć, jeżeli ceny akcji są zbyt niskie, jest to, że firma staje się podatna na przejęcie przez konkurenta. Pamiętajmy, że posiadanie akcji jest posiadaniem firmy, a rywalowi wystarczy zakup 51% akcji, aby kontrolować zarząd - często nawet mniej, jeśli w firmie jest przychylny inwestor. Tak więc niska cena akcji może być niebezpieczna dla samego istnienia firmy.

Innymi słowy, jeśli członek kadry kierowniczej chce utrzymać sześcio- lub siedmiocyfrowy pakiet wynagrodzeń, lepiej, żeby cena akcji była na dobrym poziomie4.

Oczywiście jest mało prawdopodobne, że Ty, ja czy jakikolwiek inny przeciętny Joe kiedykolwiek osiągniemy poziom, na którym będziemy mieli sensowny powód, aby uczestniczyć w zgromadzeniu akcjonariuszy i głosować nad czymkolwiek, co ma dla nas znaczenie5. Tak naprawdę nie obchodzi nas tak bardzo udział własnościowy. Obchodzi nas to, że akcje wykazują stabilną, a nawet rosnącą wartość w czasie. To czyni je użytecznym miejscem do przechowywania oszczędności, które mogą nawet przynieść dobry zwrot.

Z praktycznego punktu widzenia, giełda jako całość nie może w nieskończoność osiągać lepszych wyników niż cała gospodarka, w stosunku do części tej gospodarki przeznaczonej na praktyki inwestycyjne. Z czasem giełda i gospodarka powinny rosnąć lub spadać mniej więcej w tym samym tempie. Ale są wariancje między tymi dwoma, gdzie czasami rynek akcji może prowadzić lub śledzić to, co robi większa gospodarka, a niektóre indywidualne akcje mogą prześcignąć gospodarkę, podczas gdy inne marnieją. Inwestorzy indywidualni mogą czasami bardzo dobrze sobie radzić w ten sposób (a odwrotna sytuacja jest również możliwa). Czasami ogon może nawet merdać psem, a zachowanie inwestycyjne może faktycznie pobudzić realny wzrost lub spadek gospodarczy.


  1. Jest to duże uproszczenie. W rzeczywistości istnieją różne klasy akcji, a przypadkowy inwestor rzadko kończy z akcjami, które dają jakikolwiek znaczący interes własnościowy
  2. Ma to interesujące implikacje w obliczu instrumentów inwestycyjnych, takich jak fundusze inwestycyjne, gdzie nie posiadamy bezpośrednio udziałów w spółkach funduszu. Zamiast tego, posiadamy udział w funduszu. Rezygnują Państwo z prawa głosu, które mogliby Państwo posiadać, a zamiast tego pomagają Państwo zarządzającym funduszem (często bankom) zgromadzić większe udziały w firmie, niż mogliby oni zgromadzić za własne pieniądze.
  3. W praktyce, dywidendy mają również pewne negatywne cechy, takie jak wyższe stawki podatkowe, które nie przyciągają tak wielu inwestorów, jak mogłoby się wydawać.
  4. “Zdrowe” oznacza tutaj nie po prostu stabilne, ale stale rosnące. Kiedy firma sprzedaje się w ten sposób, gdzie własność w firmie stała się przede wszystkim narzędziem inwestycyjnym, nie wystarczy już, że firma jest po prostu stabilna i zyskowna. Jeśli firma nie rozwija się tak szybko, jak to możliwe, ma kłopoty. Co więcej, sam dobry wzrost często nie wystarcza. Musi również “pobić oczekiwania”, aby inwestorzy byli zadowoleni, ponieważ ceny akcji często uwzględniają już oczekiwany wzrost. Aby jeszcze bardziej podnieść cenę, trzeba przekroczyć własne prognozy, które często były już optymistyczne, aby w ogóle uszczęśliwić inwestorów. Ta niekończąca się presja ma głęboki wpływ na zachowanie korporacji.
  5. Powszechność drobnych inwestorów może mieć interesujący wpływ na strukturę własności korporacji. Jeśli większość akcji firmy jest rozproszona wśród tych drobnych inwestorów, stosunkowo niewielki udział inwestycyjny w firmie może wystarczyć do skutecznego sprawowania nad nią kontroli. Zastanów się jeszcze nad tym punktem w odniesieniu do przypisu nr 2. Pomaga to również wyjaśnić rozumowanie stojące za potrzebą istnienia różnych klas akcji, jak opisano w przypisie nr 1.
5
5
5
2018-04-19 17:51:19 +0000

Spółka nadal posiada więcej akcji i może je sprzedać na wolnym rynku po wyższej cenie nowym inwestorom. Spółka otrzymuje pieniądze od nowego inwestora, a nowy inwestor otrzymuje akcje. Spółka nie otrzymuje żadnych pieniędzy, gdy dwóch prywatnych inwestorów kupuje lub sprzedaje akcje sobie nawzajem, ale uzyskują oni korzyści, gdy cena akcji rośnie.

Spółka może zatrzymać akcje. Akcje te mają zwiększoną wartość rynkową, więc całkowita wartość aktywów firmy wzrasta. Ta zwiększona “wycena” może zapewnić im pożyczki o lepszym oprocentowaniu, a akcje mogą być użyte jako zabezpieczenie.

4
4
4
2018-04-19 14:31:58 +0000

Aby dodać do istniejącej odpowiedzi, w prostych słowach (istnieją złożone zasady i przepisy, które pomijam) -

  1. Potencjalnie może mieć emisję praw poboru - spółka emituje więcej akcji, które są kupowane, często przez istniejących inwestorów - jest to jeden ze sposobów pozyskiwania kapitału przez spółkę.
  2. Im więcej warte są akcje, tym bardziej firma jest postrzegana jako wartościowa, co może prowadzić do łatwiejszego zabezpieczenia finansowania/długu dla firmy, co potencjalnie ułatwia jej pomyślne funkcjonowanie.
  3. W odniesieniu do płynności - akcje mają płynną wartość tylko wtedy, gdy ludzie je kupują i sprzedają, jeśli akcje są niepopularne, może się okazać, że nie są one wcale tak płynne (prostym przykładem jest duża różnica między cenami kupna/sprzedaży, bardziej skomplikowanym podczas krachu jest sytuacja, gdy handel jest zawieszony z powodu ogromnych wahań cen).
2
2
2
2018-04-22 23:47:15 +0000

Kiedy firma początkowo wchodzi na giełdę (sprzedaje akcje), otrzymuje inwestycje (minus wynagrodzenie dla bankiera inwestycyjnego, który organizuje i sprzedaje transakcję). Gdy obrót odbywa się na rynku wtórnym (giełda papierów wartościowych), transakcje nie mają wpływu na kapitał zgromadzony i posiadany przez spółkę podczas pierwszej oferty publicznej (IPO).