2018-04-19 11:27:53 +0000 2018-04-19 11:27:53 +0000
59
59

Czy to kłamstwo, że można łatwo zarabiać pieniądze pasywnie na giełdzie?

Ludzie na tej stronie często zalecają, że inwestowanie w fundusz indeksowy jest dobrym, pasywnym sposobem na długoterminowe zarabianie pieniędzy.

Ale to oczywiście nie jest prawda.

Nawet jeśli zignorujemy ryzyko związane z inwestowaniem pieniędzy w akcje i weźmiemy pod uwagę tylko jakiś najlepszy scenariusz, udając, że zawsze otrzymujemy 7-procentowy zwrot rocznie, musimy odjąć

  1. opłaty prowizyjne dla brokera.
  2. Inflację.
  3. Wpłaty na fundusz indeksowy.
  4. Podatek od kapitału.
  5. I wreszcie, ponieważ dostajemy pieniądze w przyszłości, musimy pamiętać, aby użyć obowiązujących stóp procentowych do obliczenia obecnej wartości naszego zwrotu.

Załóżmy więc, że inwestujemy 100 000 $ i otrzymujemy 7 % zwrotu, czyli 7 000 $ rok później. Powiedzmy, że płacisz 25% podatku. Otrzymasz wtedy tylko $4,550. Masz więc teraz 104.550 dolarów. Powiedzmy, że płacisz 0,4% na fundusz indeksowy. To jest około 400 dolarów, więc powiedzmy, że masz teraz 104 150 dolarów. Obliczmy wartość bieżącą, zanim odejmiemy opłaty prowizyjne (które oczywiście są płacone w teraźniejszości). Jeśli inflacja wynosi 3%, a stopa procentowa 1%, to musimy zdyskontować przez 1,04, co daje nam 100 144 dolarów. Odejmij $144 za prowizje, a skończysz z dokładnie taką samą kwotą, z jaką zaczynałeś! Wszystko, co zrobiłeś, to pokonanie inflacji, w zasadzie.

I pamiętaj, to jest najlepszy scenariusz. W prawdziwym życiu, będziesz musiał zmierzyć się również z ryzykiem.

Czy ta analiza jest prawidłowa?

Odpowiedzi (14)

171
171
171
2018-04-19 12:06:26 +0000

Wygląda na to, że twój umysł jest już gotowy, biorąc pod uwagę to stwierdzenie:

Ale to jest wyraźnie nieprawda.

Twoja analiza pomija kilka szczegółów.

Prowizje dla brokera.

Dla wielu domów maklerskich prowizje są zerowe. Płacą Państwo jedynie opłatę za zarządzanie funduszem, która zazwyczaj wynosi mniej niż 1% rocznie.

Podatek od kapitału

Podatków od zysków można uniknąć, korzystając z konta uprzywilejowanego podatkowo lub nie wykupując zysków co roku. Zastosowanie tej metody pozwala na odroczenie podatku, który należy zapłacić. Zasadniczo bierzesz nieoprocentowaną pożyczkę od rządu na inwestycje, pozwalając, aby “cud” procentu składanego pracował dla Ciebie z jeszcze większą ilością pieniędzy. Jasne, że podatki w końcu będą należne (wyjątek: Roth), ale nie masz możliwości opóźnienia podatków od zarobionych pensji.

Inflacja i wypłata z funduszu indeksowego.

Jak zauważył GOATNine, te 7% zawiera inflację. Stopa zwrotu indeksu FIDELITY 500 INDEX w ciągu ostatnich 10 lat wynosi 9,46%, prowizja to marne 0,035%, a inflacja około 2,4% rocznie. Wygląda to na 7,025% zwrotu.

Większość ludzi nie doświadcza inflacji zgodnej ze zmianami wskaźnika CPI.

Ton Twojego pytania sugeruje, że szukasz regularnych zysków z konta oszczędnościowego, ale z oprocentowaniem akcji. Rynek po prostu nie działa w ten sposób. Człowiek pracuje, inwestuje regularnie, a po pewnym czasie kończy z wielką kupą pieniędzy, których nie zrobił zbyt wiele, aby je zarobić. Nie jest to szybki sposób na wzbogacenie się, ani też nie można określić pewnej daty osiągnięcia niezależności finansowej.

Rynek daje, zabiera, a potem znowu daje. Pomocne jest studiowanie wykresu z okresu od 2015 roku do pierwszego kwartału 2016 roku. W tym czasie S&P500 tracił pieniądze. Jednak zdyscyplinowani inwestorzy nie przestawali inwestować. To też dobrze, zostali sowicie wynagrodzeni na świetnej passie do stycznia 2018 roku.

103
103
103
2018-04-19 11:48:48 +0000

Nie, niepoprawnie.

Po pierwsze, pokonanie inflacji byłoby już osiągnięciem - a może znasz inny sposób, aby to zrobić?

Po drugie, typowa długoterminowa średnia wynosi około 10%, a nie 7%.

Po trzecie, jeśli korzystasz z funduszy ETF zamiast kupować i sprzedawać akcje bezpośrednio, Twoje opłaty są poniżej 0,1% (w przeciwnym razie zmień firmę) i nie ma żadnych prowizji do zapłacenia.

Po czwarte, podatki są nakładane na zyski netto, a nie na początkowe różnice. W Twoim przykładzie opłaty i prowizje zapłaciłeś z opodatkowanych pieniędzy, co jest błędem.

Dzięki temu Twoje 100000 staje się 110000 w ciągu jednego roku, minus 0,1% prowizji = 109900. jeśli wyjmiesz 9900 po całym roku, zapłacisz tylko 15% podatku, więc zostanie Ci 8415$.

To o wiele więcej niż inflacja; i jest o wiele lepiej, jeśli nie wyjmiesz tych pieniędzy, ponieważ płacisz podatki tylko wtedy, gdy je wyjmiesz, a jeśli je zostawisz, “podatki” przynoszą dalsze dochody w przyszłych latach, zanim je zapłacisz.

93
93
93
2018-04-19 15:12:14 +0000

Mam teorię: nie ma sposobu, aby zarabiać pieniądze za pomocą jakichkolwiek środków!

Załóżmy, że pracuję i zarabiam 4000 EUR miesięcznie. Jednakże, kiedy pracuję, muszę odjąć wartość mojego czasu. Przez jeden miesiąc wartość mojego czasu wynosi 4000 EUR. 4000 EUR - 4000 EUR = 0 EUR, a więc nie ma zysku.

Załóżmy, że chcę zainwestować w obligacje. Dają one 3% rocznie. Muszę jednak wziąć pod uwagę, że zyski są w przyszłości, a nie w teraźniejszości. Muszę więc zdyskontować je przy użyciu mojej stopy dyskontowej, która wynosi, zgadłeś, 3% rocznie. Tak więc, zwrot w wysokości 0% rocznie.

Powiedzmy teraz, że chcę zainwestować w akcje. Przynoszą one 8% rocznie. Muszę jednak wziąć pod uwagę, że te zyski są w przyszłości, a nie w teraźniejszości. Dlatego muszę zdyskontować je przy użyciu mojej stopy dyskontowej, która wynosi, zgadłeś, 8% rocznie. Tak więc, zwrot w wysokości 0% rocznie.

Co jest nie tak z moją analizą? Kiedy to zrozumiesz, zaczniesz w końcu rozumieć, co jest nie tak w Twojej analizie.

33
33
33
2018-04-19 20:00:56 +0000

Ponieważ nikt nie przedstawił poprawnych obliczeń, oto jak prawidłowo działa zastosowanie własnych, wybranych przez siebie liczb. Spoiler: inwestowanie wciąż wychodzi na plus.

Zainwestuj 100,000$.
Zysk 7%, odjąć 0,4% expense ratio = $106,600 Odjąć 25% zysku na podatki = $104,950 Odjąć $144 (!?) opłaty = $104,806 Zauważ, że w zależności od Twojej sytuacji podatkowej, ta opłata może być odliczona od podatku.
Wartość bieżąca przy 3% inflacji = $101,753

Nadal jesteś o $1,753 do przodu. I to jest przeciętny przypadek, a nie najlepszy przypadek, jak twierdzisz.

Teraz, powiedzmy, że włożyłeś te 100k$ na konto oszczędnościowe zarabiające 1%.
Na koniec roku będziesz miał 101 000 $. Zauważ, że to nadal jest za inwestycją, nawet przed zastosowaniem podobnych korekt.
Odejmij 25% na podatki = $100,750 Wartość bieżąca przy 3% inflacji = $97,815.
Zauważ, że zostawiając swoje pieniądze na koncie oszczędnościowym zarabiającym mniej niż inflacja, aktywnie tracisz dolary o wartości bieżącej.

To stawia inwestowanie w fundusz indeksowy na 4% przed kontem oszczędnościowym.

Teraz spróbujmy tego z bardziej realistycznymi liczbami.

Zainwestuj $100,000 w VOO. Zysk 7%, -0,04% ER = $106,960 Nie sprzedawaj, ponieważ inwestujemy długoterminowo.
Jeśli sprzedajemy, to jest to długoterminowy cap gains, 0-23,5% w zależności od dochodu.
Jednakże, nietrywialna część zysku pochodzi z dywidend, więc powiedzmy, że 3 punkty procentowe zwrotu (czyli $3,000) pochodzi z niekwalifikowanych dywidend1:
Podatek w wysokości 25% od $3k - -$750 = $106,210 Brak opłat, ponieważ inwestuję w fundusze Vanguard poprzez Vanguard.
7% zwrotu jest już skorygowane o inflację.
Wartość bieżąca wynosi więc $103 116, czyli ponad 3,1% zysku; W porównaniu z 1% na koncie oszczędnościowym, jak wyliczono powyżej, jest to zysk ponad 5,4%.

Wniosek

Nawet przy nieracjonalnie wysokich opłatach i udawaniu, że 7% zwrotu nie jest już skorygowane o inflację, wychodzisz przed inflacją i znacznie przed pozostawieniem gotówki na koncie oszczędnościowym. Przy użyciu bardziej rozsądnych liczb, fundusz indeksowy znacznie wyprzedza inflację, a jeszcze bardziej wyprzedza “wysoko oprocentowane” konto oszczędnościowe.

  1. Wybrany, aby być konserwatywnym; jeśli ktoś ma twarde, realne liczby na ten temat, proszę dać mi znać w komentarzu.
10
10
10
2018-04-19 18:19:47 +0000

Powiedzmy, że płacisz 25% podatku.

W Stanach Zjednoczonych stawka od długoterminowych zysków kapitałowych wynosi co najwyżej 23,8%. Jest to maksymalny 20% podatek od zysków kapitałowych plus 3,8% podatek Medicare. Jednak większość ludzi płaci 10% lub 15% od zysków kapitałowych i nie płaci podatku Medicare. Tak więc ta 25% stawka nie odzwierciedla doświadczenia typowej osoby w USA.

Ludzie mogą również całkowicie uniknąć podatków dzięki kontom uprzywilejowanym podatkowo (jak już wcześniej wspomniano ). Większość ludzi kwalifikuje się do tych kont i płaci albo 0% (Roth) albo ma całe obciążenie podatkowe odłożone do emerytury. Nie będę tu powtarzał matematyki, ale jeśli stawka podatkowa jest taka sama teraz jak na emeryturze, to opóźnione obciążenie podatkowe jest warte dokładnie tyle samo, co 0% stawka podatkowa od zysków. Dzieje się tak głównie dlatego, że pozwala to uniknąć podatku od zysków inflacyjnych.

Nie znam szczegółowych zasad obowiązujących w innych krajach, ale spodziewałbym się, że większość z nich posiada konta emerytalne, które są w jakiś sposób uprzywilejowane podatkowo. I oczywiście zyski kapitałowe często mają lepsze stawki podatkowe, nawet jeśli nie są na koncie uprzywilejowanym podatkowo.

Jeśli inflacja wynosi 3%, a stopa procentowa 1%, to musimy zdyskontować o 1,04, co daje nam 100 144 USD.

Matematyka jest błędna. To nie są wartości addytywne, ale multiplikatywne. Więc 1,0403. Ale oprocentowanie konta bankowego po inflacji nie wynosi już 1%. Po inflacji wynosi około -2%. Nie jest to szczególnie użyteczne, aby umieścić w tym ujemną liczbę, więc normalną rzeczą byłoby opuszczenie jej.

Jak zauważyli inni, te 7% już dyskontuje inflację. Nie musimy więc ponownie odejmować inflacji.

$7000 minus $1000 (1% opłaty za utrzymanie) wciąż daje zysk $6000. To znacznie lepiej niż 2000$ straty, którą dałoby konto bankowe (po 3% inflacji na nominalnie 1% zysku). I oczywiście na kontach bankowych nadal trzeba płacić podatki od odsetek, chyba że są one uprzywilejowane podatkowo.

4
4
4
2018-04-19 15:03:25 +0000

Większość kosztów wymienionych w pytaniu (prawidłowo rozliczonych lub nie) nie ma znaczenia dla różnicy między “pasywnym” a “aktywnym” inwestowaniem.

Jeśli Twoje opłaty maklerskie lub podatki jako “aktywnego” inwestora byłyby w jakiś sposób niższe niż te ponoszone przy użyciu funduszu indeksowego, mógłbyś przyjąć skrajnie minimalną strategię inwestycyjną polegającą na ręcznym dopasowywaniu indeksu do swojego portfela i wrzucić różnicę do kieszeni. Albo mógłbym utworzyć konkurencyjny fundusz, aby oszczędzić Państwu wysiłku i podzielić się z Państwem oszczędnościami, skutecznie podcinając ceny oryginalnego funduszu indeksowego.

Jedynym pytaniem, które oddziela każde z tych podejść do inwestowania, jest kto decyduje, czym handlować, co jest warta ta decyzja i ile ta decyzja kosztuje.

  • Kiedy inwestujesz w fundusz indeksowy, decyzja opiera się na stosunkowo niewyszukanym procesie, który definiuje wybrany przez Ciebie indeks. Opłaty funduszu są zasadniczo kosztem administracyjnym za utrzymanie tego systemu.
  • Kiedy inwestują Państwo w fundusz zarządzany, płacą Państwo zarządzającemu funduszem za podejmowanie bardziej wyrafinowanych decyzji, które zgodnie z ich oczekiwaniami mają przynieść lepsze wyniki niż indeks. Połączenie własnych badań i doświadczenia posiadanego przez zarządzającego oraz czasu poświęconego na ich zastosowanie do zadania zarządzania funduszem może uzasadniać takie oczekiwania.
  • Kiedy aktywnie zarządzasz swoimi własnymi inwestycjami, działasz jako zarządzający funduszem. Nie kosztuje Cię to nic więcej poza Twoim czasem. Opłacalność tej opcji zależy od tego, jak dobrych wyników oczekujesz od swoich decyzji w porównaniu z tymi podejmowanymi przez profesjonalnego zarządzającego funduszem lub z poziomem bazowym funduszu indeksowego - i jak bardzo cenisz sobie czas poświęcony na zarządzanie i administrację w porównaniu z opłatami funduszu, z którym się porównujesz.

Niekoniecznie jest prawdą, że można “łatwo” zarabiać pieniądze pasywnie na giełdzie, ale nie można też łatwo przewyższyć tej strategii. Można to zrobić jedynie poprzez przekształcenie prywatnej wiedzy w przewagę handlową. Zdobycie tej wiedzy kosztuje czas, pieniądze lub jedno i drugie, co z ekonomicznego punktu widzenia czyni ją stosunkowo “trudną”.

3
3
3
2018-04-19 19:46:46 +0000

Odniosę się bezpośrednio do twojej matematyki.

Załóżmy więc, że inwestujemy 100 000 $ i uzyskujemy 7-procentowy zwrot, czyli 7 000 $ rok później. Powiedzmy, że płacisz 25% podatków. Otrzymasz wtedy tylko $4,550. Masz więc teraz 104.550 dolarów. Powiedzmy, że płacisz 0,4% na fundusz indeksowy. To jest około 400 dolarów, więc powiedzmy, że masz teraz 104 150 dolarów. Obliczmy wartość bieżącą, zanim odejmiemy opłaty prowizyjne (które oczywiście są płacone w teraźniejszości). Jeśli inflacja wynosi 3%, a stopa procentowa 1%, to musimy zdyskontować przez 1,04, co daje nam 100 144 dolarów. Odejmij $144 za prowizje, a skończysz z dokładnie taką samą kwotą, z jaką zaczynałeś! Wszystko, co zrobiłeś, to pokonanie inflacji, w zasadzie.

Po pierwsze, większość obszarów nie wymaga płacenia podatków, dopóki nie zrealizujesz swoich zysków kapitałowych.

Masz więc $7k odroczonego dochodu i $107k. Nie zapłaciłeś żadnych podatków. Jest to ważne, ponieważ odroczone podatki mają niesamowitą moc.

Płacisz 0.4% do funduszu indeksowego. Więc w rzeczywistości masz 106,6 tys. dolarów i przyszłe zobowiązanie podatkowe w wysokości 6,6 tys. dolarów. Koszty inwestycji są kosztami, nie są pokrywane z dochodu podlegającego opodatkowaniu.

Teraz, zapłaciłeś prowizję. Rzecz w tym, że płacisz ją tylko raz i ona również jest kosztem uzyskania przychodu. Masz $106,456 tys.

Masz $6,456 przyszłego zobowiązania podatkowego i $106,456 po roku.

To prawda, że mogłeś umieścić te pieniądze w banku. Te pieniądze w banku zarobiłyby $1k i podlegałyby natychmiastowemu opodatkowaniu w wysokości 40% (odsetki są korzystnie wyżej opodatkowane), pozostawiając Ci $100,6k po roku i żadnych przyszłych zobowiązań podatkowych.

Spróbujmy za 10 lat.

Masz 6,6% zwrotu (po opłatach za fundusz indeksowy), który składa się na 89,48%. Zainwestowałeś 100k i wydałeś 144$ na prowizję, więc zaczynałeś z 99 856$, a kończysz z 189 207,15$ za 10 lat i 89 207,15$ zobowiązania podatkowego.

Likwidujesz i płacisz 25% podatku od zysków, zostawiając sobie $166,905.36.

Inflacja 3% rocznie oznacza, że jego wartość jest w rzeczywistości o 1/1,344 mniejsza niż jest; jest on wart $124 185,54 w “dzisiejszych” dolarach, czyli 2,4 tys. rocznie.

Tymczasem, twoja opcja z kontem bankowym. Zarabiasz 1%, ale płacisz 40% podatków każdego roku, co daje Ci 0,6% po opodatkowaniu. 100 000 $ to 106 164,62 $, co daje zysk po opodatkowaniu w wysokości 6164,92 $. Niestety, inflacja również zjada tę kwotę, pozostawiając Ci równowartość 78 991,53$ w dzisiejszych dolarach.

Tak więc po 10 latach skończyłeś z 24 tys. dolarów wolnych i czystych w dzisiejszej wartości dolara, plus twój początkowy zapas wartości z powrotem, i masz 45 tys. dolarów więcej (w dzisiejszej wartości) niż gdybyś umieścił je na koncie oszczędnościowym.

Zamiast tego przez 20 lat masz 358 524,02$. Likwidujesz konto i płacisz 64 631,01$ podatków, co daje 293 893,01$. 20 lat inflacji 3% oznacza, że jest ono warte 1/1,806 tyle, ile się wydaje, czyli 162 721,43$ w dzisiejszej wartości. Zyskujesz 62,7 tys. dolarów w ciągu 20 lat, czyli 3,1 tys. dolarów rocznie.

Zauważ, że ta wartość jest wyższa na rok niż wartość 10-letnia. Jest to spowodowane tym, że odroczyliśmy podatki na dwa razy dłuższy okres.

Liczby dla konta oszczędnościowego będą wyglądać okropnie. Byłbym przygnębiony, gdybym je obliczył.

Wreszcie, istnieje droga inwestycji chronionej podatkowo. Zyski kapitałowe prawie już to pokrywają.

Załóżmy, że masz 40% stawkę krańcową i możesz zainwestować trochę pieniędzy przed opodatkowaniem w schronienie. Kiedy je wyjmiesz, zapłacisz pełne podatki od całej kwoty.

Masz 100 000 dolarów po opodatkowaniu, czyli 166 666 dolarów przed opodatkowaniem.

Odrastają one o 6,6% rocznie przez 20 lat do kwoty 598 401,71 USD.

Likwidujesz je płacąc 40% podatku i masz 359 041,03$.

Po uwzględnieniu inflacji jest to 198 792,31 USD, czyli 4,9 tys. USD rocznie, po opodatkowaniu.

3
3
3
2018-04-23 09:33:46 +0000

Nie jest jasne, jak OP definiuje “łatwo”.

Istnieje kilka internetowych usług giełdowych, w których możesz włożyć pieniądze raz (lub ustawić automatyczny okresowy transfer) i po prostu je zignorować. Włożyłem sto dolarów 297 dni temu w jednym z nich i spojrzałem dwie minuty temu po raz pierwszy od miesięcy. Nazwałbym to “łatwością”.

Jest to teraz 104,82 dolara, co daje zwrot około 5,9%/rok.

Moje IRA (również oparte na akcjach) zrobiło równowartość 6,89%/rok, podczas gdy ja nic z nim nie robiłem od 322 dni. To również nazwałbym łatwością. Inflacja (USA) w tym czasie wyniosła mniej niż 2,5%, więc najwyraźniej zarabianie pieniędzy w ten sposób jest możliwe.

(Ktoś mógłby powiedzieć: “Tak, ale nie stajesz się bogaty”. Cóż, mając łóżka i posiłki w dwóch tuzinach krajów od czasu przejścia na emeryturę, czuję, że jestem już bogaty. Albo, żeby spojrzeć na to inaczej, sam mój Social Security jest ponad tuzin razy większy niż dochód połowy ludzi na świecie).

3
3
3
2018-04-19 17:39:20 +0000

Załóżmy, że inwestujemy 100 000 $ i uzyskujemy 7-procentowy zwrot, czyli 7 000 $ po roku. Powiedzmy, że płacisz 25% podatków. Dostaniesz wtedy tylko 4 550 dolarów. Masz więc teraz 104 550 $.

Więc masz podstawowe niezrozumienie opodatkowania inwestycji. I FYI, 7000 * 0,25 = 1750…

  1. Podatek od kapitału.

To jest podatek od zysków kapitałowych. Musisz zaksięgować ZYSK zanim zapłacisz podatek, a długoterminowy (dłuższy niż rok okres posiadania) jest opodatkowany niższą stawką niż dochód.

Cała reszta twojej matematyki, w tym “następnie prowizja jest wszystkim innym, co zrobiłeś niezależnie od tego, jak bardzo to założenie jest oderwane od rzeczywistości”, jest oparta na tym błędnym założeniu podatkowym. Więc z powrotem do deski kreślarskiej idziesz.

Nie zważając na to, że twój przykład jednego roku jest niezgodny z długoterminowym założeniem, które próbujesz obalić.

2
2
2
2018-04-19 14:35:43 +0000

Wiele krajów oferuje systemy, w których indywidualni oszczędzający nie muszą płacić podatku od oszczędności do pewnego momentu; w Wielkiej Brytanii nazywa się to “ISA”. Wydaje się, że nie jest to dostępne w USA.

Większość krajów nie nalicza również podatku dochodowego od oszczędności emerytalnych do momentu ich podjęcia na emeryturze. W Wielkiej Brytanii jest to standardem w przypadku emerytur, w USA jest to system “401k”.

Tam, gdzie podatki są pobierane od dochodów z inwestycji, zazwyczaj istnieje jakiś system, który przynosi korzyści z dłuższego posiadania akcji, np. https://www.investopedia.com/articles/personal-finance/101515/comparing-longterm-vs-shortterm-capital-gain-tax-rates.asp

1
1
1
2018-04-19 18:31:23 +0000

Nieprawda. Musisz uważać na wszelkie powtarzające się opłaty związane z inwestycjami, zwłaszcza długoterminowymi i pasywnymi. Wszelkie opłaty za utrzymanie zmniejszą nieco Twój całkowity kapitał, niezależnie od tego, czy w danym okresie osiągnąłeś zysk czy stratę. Obliczeń tych nie można generalizować i wymagają one lepszego planowania z wyprzedzeniem.

0
0
0
2018-04-20 09:05:11 +0000

Czy to kłamstwo, że można łatwo zarabiać pieniądze pasywnie na giełdzie?

Kłamstwem jest twierdzenie, że można łatwo zarabiać pasywnie. Ludzie definiują to w ten sposób, że tutaj są pieniądze, to jest najtańszy produkt wehikułu, którego można użyć, zainwestować te pieniądze i one rosną.

  1. Musisz wybrać odpowiedni finansowy sposób inwestowania
  2. Musisz zainwestować w najniższym punkcie, aby skorzystać na wzroście
  3. Musisz wiedzieć, w co inwestujesz
  4. Musisz wiedzieć, co jest złą, a co dobrą sytuacją
  5. Musisz wiedzieć kiedy realizować zyski i akceptować straty

W długim okresie 10+ lat skala zwrotu może być dobra. Zainwestuj na szczycie w 2000 roku, a w 2017 roku osiągnąłbyś próg rentowności.

Im więcej aktywności wkładasz w przenoszenie pieniędzy, tym więcej to kosztuje. W niektóre aktywa łatwiej jest szybko wejść i z nich wyjść.

Niektóre produkty pobierają 3% za zaangażowanie, a inne 0,25%. Niektóre mają niską stopę wzrostu, obligacje, ale równie niski minus, podczas gdy akcje mogą stać się bezwartościowe w ciągu kilku miesięcy.

A powyższe to tylko prosty opis problemów z tym związanych. Aby zobrazować skalę problemu, wielu profesjonalnych zarządzających funduszami, nawet z wieloletnim doświadczeniem, konsekwentnie nie osiąga wyników w swoim sektorze rynku. Inni mają stałe zyski, ponieważ w czasie ich inwestowania wskaźniki, których używają, odpowiadają reakcji rynku, ale jeśli to powiązanie się zmienia, wszystko się rozpada, co niektórzy zarządzający znaleźli zmieniając rynki i używając podobnych strategii, ale w nowych obszarach, takich jak Indie i Chiny.

Odpowiedź brzmi: zawsze znaj swój sektor i rynek, i pozostań w tym, co znasz.

-1
-1
-1
2018-04-23 19:22:54 +0000

To nie jest poprawne. Kłamstwem jest, ogólnie rzecz biorąc, że można zarabiać pieniądze pasywnie na czymkolwiek. Ziemia jest jedyną rzeczą, którą można usprawiedliwić takim twierdzeniem, ponieważ nie zwiększa się, ale populacja tak. Jednak i to w końcu zawiedzie.

Cała reszta to w najlepszym wypadku wprowadzanie w błąd, niewiele więcej niż szarlataneria. Rzecz w tym, że rynek musi działać dzięki temu, że ludzie są aktywni - używają swoich ludzkich mózgów do budowania wartości i uczenia się na błędach. To szkodzi rynkowi, gdy ludzie “próbują na nim zarabiać”.

Cała popularna prasa na temat inwestowania jest generalnie nieuczciwa (ludzie, którzy chcą większego popytu na swoje akcje), lub wprowadza w błąd. To tylko kolejny schemat “łatwych pieniędzy”. Dlaczego ludzie, którzy nie mają żadnego “żywotnego” interesu w tej dziedzinie, żadnej ekspertyzy, mieliby otrzymać jakikolwiek zwrot ze swoich pieniędzy w ogóle?

Być może jakiś sektor jest słaby i potrzebuje pieniędzy. Rozwiązaniem tego problemu jest sprzedaż obligacji.

-5
-5
-5
2018-04-19 14:29:44 +0000

Stwierdzenie “możesz zarabiać łatwe pieniądze pasywnie na giełdzie” jest fałszywe. Kilka powodów oprócz tych, które wymieniasz jako obawy w swoim poście:

  1. Nie wszystkie indeksy zawsze idą w górę w danym okresie czasu Mój ojciec był inwestorem Nikkei przez kilkadziesiąt lat, kiedy to indeks poszedł w dół i myślał, że jeśli nadal będzie go kupował, to się odwróci. Tak się nie stało. On ledwo wyszedł na plus. Indeks Nikkei jest standardowym indeksem dla Japończyków.
  2. Pieniądze zainwestowane na giełdzie skądś się biorą. Nie ma takiego dochodu jak dochód pasywny, ponieważ gdzieś jest wykonywana praca - przed, po, lub jakaś praca w trakcie. Nawet jeśli ktoś twierdzi, że dywidendy lub zyski są pasywnie zarobione, to umyka mu fakt, że początkowa praca musiała być na to wykonana, co oznacza, że jest to naprawdę zwrot z jakiejś formy pracy.
  3. Cierpliwość i skupienie wymagają pracy. Szczerze mówiąc, czuję się przytłoczony trzymaniem się planu finansowego i cały czas się stresuję. Jestem szczery i być może dla wszystkich innych jest to naprawdę “łatwe”, ale ja tak nie czuję.

Ponadto, mam przyjaciół, którzy inwestują swoje pieniądze w swój biznes zamiast w akcje i radzą sobie lepiej! Inwestowanie w akcje może ograniczyć opcje, co też jest kosztem (choć czuję, że twoja analiza jakby to uwzględnia).