Obecnie jestem jedynym właścicielem nieruchomości. Moja dziewczyna chce się do mnie wprowadzić i proponuje, że będzie płacić "czynsz". Czy jestem tu zagrożony?
Obecnie posiadam mieszkanie (Wielka Brytania) i mam kredyt hipoteczny na to mieszkanie. Moja dziewczyna szuka miejsca do zamieszkania i wydaje się, że obopólnie korzystne byłoby, gdyby została ze mną. Zaoferowała, że będzie mi płacić pieniądze za “wynajem”, ponieważ wydaje się, że bardziej sensowne byłoby, gdybym to ja dostawał pieniądze niż jakiś przypadkowy właściciel mieszkania kilka ulic dalej.
Żadne z nas nie robiło tego wcześniej, więc chcielibyśmy się upewnić, że nie ma żadnych środków ostrożności, które musimy podjąć.
Oto mniej więcej układ, który zaproponowałem, z liczbami ładnie zaokrąglonymi:
Mój obecny Mortgage kosztuje £300 miesięcznie, a mój Gaz/Elektryczność/Internet dochodzi do £100. Obecny średni czynsz w okolicy wynosi 450 funtów za osobę miesięcznie, więc zaoferowałem, że pozwolę jej zostać u mnie i dam jej 200 funtów “kopiejki”. Pomaga mi to z moimi rachunkami i jest znacznie tańsze niż to, co normalnie by płaciła. Ponadto, pieniądze pozostają w naszej parze, co oznacza, że mam więcej dochodu do dyspozycji, co ostatecznie przynosi korzyści nam obu. Wygląda na to, że jest to rozwiązanie korzystne dla obu stron.
Pytanie: Czy jest coś niepokojącego w tym układzie, co naraża nas na ryzyko finansowe lub umowne?
Kluczowe obawy:
Czy powinienem zadeklarować moją dziewczynę jako najemcę i tym samym płacić podatek od tego, co ona mi płaci?
Czy istnieje ryzyko, że moja dziewczyna będzie “właścicielem” części mojej nieruchomości w ramach tej propozycji, co doprowadzi do bałaganu w przyszłości, gdybyśmy się rozstali?
Czy powinniśmy zawrzeć umowę, którą oboje możemy podpisać, aby zabezpieczyć się przed jedną lub obiema z tych kwestii?
Edycja: po kilku komentarzach, pomyślałem, że dodam kilka dodatkowych informacji. Ona obecnie mieszka ze mną bezczynszowo i to jest jej pomysł, aby zapłacić mi teraz, gdy jej stara umowa najmu została zakończona (dzieliła czas między moje mieszkanie i jej stare mieszkanie). Nie jestem w żaden sposób uzależniony od jej pieniędzy.