2016-12-22 02:48:29 +0000 2016-12-22 02:48:29 +0000
5
5

Czy w przypadku dużej wpłaty gotówkowej musisz odpowiedzieć, skąd ona pochodzi?

Na wstępie powinienem powiedzieć, że nie próbuję robić niczego nielegalnego - wręcz przeciwnie.

Jestem w USA i mam całkiem sporą ilość gotówki - powyżej progu sprawozdawczego $10,000 (około $20,000). Chciałbym umieścić ją w banku i choć kuszące jest wpłacanie jej po trochu na raz, jest to w zasadzie podręcznikowa strukturyzacja, a ja nie chcę popełnić przestępstwa tylko po to, aby uniknąć ewentualnej nieprzyjemnej interakcji z rządem. Nie jestem pewien, co dokładnie dzieje się, gdy wpłacasz do banku 10 000 dolarów w gotówce. Wiem, że generowany jest raport transakcji walutowych i istnieje możliwość, że to spowoduje wszczęcie dochodzenia (choć jest to jednorazowa sprawa, więc wątpię, aby zauważyli jakiś wzór).

Moje pytanie brzmi: Słyszałem, w kółko, że nie powinieneś rozmawiać z organami ścigania bez obecności prawnika , nawet jeśli jesteś całkowicie niewinny. Obawiam się, że jeśli zostanę zapytany o źródło pochodzenia pieniędzy, przypadkowo zrzeknę się swojego “prawa do zachowania milczenia”, próbując wyjaśnić źródło pochodzenia pieniędzy, tylko po to, aby dowiedzieć się, że przypadkowo złamałem jakieś niejasne prawo finansowe. Podobnie, nie chcę złamać jakiegoś prawa, o którym nie wiem, odmawiając rozmowy na temat źródła pieniędzy, jeśli zapyta mnie o to pracownik banku lub osoba z IRS.

Moje pytanie brzmi następująco: Czy istnieje jakiś wymóg, abym ujawnił źródło dużego depozytu gotówkowego kasjerowi bankowemu, jeśli zostanie o to zapytany? (Zakładam tutaj, że jeśli rzeczywiście zwróci się do mnie prawdziwy agent rządowy, będę potrzebował prawnika, lub przynajmniej księgowego).

I jako pytanie bonusowe - jak prawdopodobne jest, że zostanę o to poważnie zapytany, w przeciwieństwie do tego, że po prostu CTR wejdzie bez mojej wiedzy?

Odpowiedzi (1)

-2
-2
-2
2016-12-28 02:06:51 +0000

Nie będzie w to zaangażowana policja. Policji to nie obchodzi. Obchodzą ją tylko federalni, i to tylko w przypadku dużych kwot (powyżej $100,000).

To, co się stanie, to kasjer zdeponuje pieniądze jak gdyby nic niezwykłego, ale kwota spowoduje “Raport o podejrzanej transakcji”, który zostanie złożony przez bank. Informacja ta trafia do Departamentu Skarbu USA, a następnie jest przekazywana przez Departament do praktycznie każdej agencji rządowej: Departamentu Obrony, FBI, NSA, CIA, DEA, IRS, itd.

To, co dzieje się dalej, zależy od Twoich relacji z bankiem i osobowości banku.

W moim przypadku dokonywałem dużych transakcji gotówkowych w dwóch różnych bankach, w jednym, z którym miałem długie relacje, a w drugim, w którym miałem długoletnie, ale nieaktywne konto. Ten długoterminowy był miejskim bankiem oszczędnościowym z wyższej półki. Konto uśpione było w jednym z tych banków detalicznych (typu “Citizens” lub “Bank of America”) na przedmieściach.

Długoterminowy bank zignorował mój pierwszy depozyt, ale po tym jak złożyłem kilka kolejnych, w tym jeden na ponad 50 000 dolarów w gotówce, wezwali mnie listownie. Wszedłem do środka, porozmawiałem z kierownikiem oddziału i wyjaśniłem, dlaczego składam te depozyty. Powiedział: “To brzmi wiarygodnie” i na tym rozmowa się zakończyła. Jest mało prawdopodobne, że przekazali informacje. Prawdopodobnie po prostu je zapisali. Zrobili to, ponieważ mają przepisy “know your customer” i chcieli być w stanie udowodnić, że zrobili “due diligence” na wypadek, gdyby ktoś później o to zapytał.

Bank na przedmieściach nigdy nie zadawał żadnych pytań, ale złożył STR-y.

Ogólnie rzecz biorąc, nie ma sposobu, aby wiedzieć, czy bank przeprowadzi z tobą wywiad, czy nie. Zależy to od wielu różnych czynników. Podstawowe czynniki to: ile to jest pieniędzy, czy normalnie prowadzisz dużo interesów i jak dobrze bank cię zna.

Jeśli odmówisz odpowiedzi na pytania banku w sposób satysfakcjonujący, jest 100% szans, że zamkną Twoje konto. Mogą również złożyć raporty wyższego poziomu, które oznaczą Twoją aktywność jako “wysoce podejrzaną”, w przeciwieństwie do zwykłego “podejrzanego”.

Tak długo, jak jest to pracownik banku, nie powinieneś mieć żadnych poważnych obaw, chyba że facet wydaje się dziwny i zadaje naprawdę ostre pytania. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, czy “pracownik” jest legalny, po prostu sprawdź, czy jest on pracownikiem banku.

Oczywiście, jeśli odwiedzą Cię federalni, nie powinieneś nic mówić. Szansa, że tak się stanie, wynosi 1 na milion.