2016-10-03 21:21:23 +0000 2016-10-03 21:21:23 +0000
119
119

Najemca twierdzi, że zapłacił czynsz gotówką i że został on skradziony ze skrzynki pocztowej. Co powinienem zrobić?

Posiadam duplex, mieszkam w połowie, a drugą połowę wynajmuję studentom. Właśnie popełniłem błąd, który kosztował mnie $750.

Jeden z moich lokatorów spóźniał się z płaceniem czynszu. Myślałem, że to jeszcze opóźnienie, ale ona poinformowała mnie, że włożyła go (około $750 w gotówce) do mojej skrzynki pocztowej, kiedy byłem poza miastem przez trzy tygodnie. Twierdzi, że powiedziała mi, że to robi, ale tak nie było. (Z pewnością poprosiłbym ją, żeby tego nie robiła!) W każdym razie, pieniędzy nie było tam, kiedy wróciłem i jestem bez 750 dolarów.

Jedną z lekcji, jakiej się nauczyłem, jest naleganie na płatność czekiem lub gotówką osobiście. (I nie pozwalać na opóźnienia w płatnościach z jakiegoś powodu.) Ale w międzyczasie, jestem na $750 i muszę zdecydować, co z tym zrobić. Widzę co najmniej trzy opcje:

  1. Zjeść stratę. Irytujące, choć mogę sobie na to pozwolić.

  2. Powiedzieć, że nigdy nie otrzymałem czynszu i domagać się jego zapłaty.

  3. Zgłosić kradzież $750 do mojego ubezpieczyciela domu. (Nie jestem pewien, czy zapłaciliby takie roszczenie, lub czy moje składki wzrosłyby).

Zgaduję, że utknąłem z (1), ale zastanawiam się, czy (2), (3), lub coś innego może być realistyczną opcją? (Mogę dodać, że nie jestem przygotowany na pójście do sądu.)

Update. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Po przeczytaniu tutaj, a także uzyskaniu porady od lokalnej firmy zarządzającej nieruchomościami, postanowiłem poprosić o zapłatę w całości, ale powiedzieć, że nie potrzebuję jej od razu. Nie dokonaliśmy jeszcze uzgodnień, ale mój najemca uznał odpowiedzialność i wygląda na to, że uniknąłem palenia mostów.

Zatrudniłem również firmę zarządzającą nieruchomością. W przyszłym roku wyjeżdżam z miasta na sześć miesięcy, więc wkrótce i tak miało to stać się koniecznością, ale natychmiast zdałem sobie sprawę, że dla kogoś tak roztrzepanego jak ja ich usługi są zbawienne i powinienem był ich zatrudnić już dawno temu. Ta sytuacja nigdy by się nie wydarzyła, gdybym to zrobił. Wyraziłem się jasno, że utrzymanie najemców szczęśliwy i utrzymanie nieruchomości w dobrym stanie są moje priorytety, i że będę wspierać te roszczenia z mojego portfela.

Odpowiedzi (12)

192
192
192
2016-10-03 21:33:05 +0000

Powiedziałbym, że to najemca jest winien 750 dolarów, a nie ty. To, jak sobie z tym poradzisz, jest całkowicie osobistym wyborem.

Jeśli chcesz być super miłym właścicielem i zjeść stratę ten jeden raz, to możesz zyskać trochę karmy i mam nadzieję, że będą oni wspaniałymi lokatorami przez resztę swojego pobytu. Czy są to tacy lokatorzy, dla których chcesz być miły, ponieważ na to zasługują?

Ty (i ona) nie masz sposobu, aby udowodnić, że kiedykolwiek próbowała ci zapłacić. Brzmi jakby she uczyła się lekcji za 750$. “Nie zostawiaj gotówki w skrzynce pocztowej i zawsze otrzymuj pokwitowanie za zapłacony czynsz”.

Twoja firma ubezpieczeniowa prawdopodobnie nie wypłaciłaby, ponieważ byłoby to poniżej typowego udziału własnego i nie możesz naprawdę udowodnić, że pieniądze kiedykolwiek istniały. Lepiej będzie, jeśli po prostu przyjmiesz stratę.

Pomyśl o tym w ten sposób: Jak zareagowałby na tę sytuację bank lub przedsiębiorstwo użyteczności publicznej? “Tak, zostawiłem mój kredyt hipoteczny w kopercie wypełnionej gotówką na twoim progu. Nie dostałeś jej? Mówiłem ci, że to zrobię!”. Zgadnij, kto płaci podwójną hipotekę i opłatę za opóźnienie?

Nie jesteś skazany na opcję 1, ty decydujesz się na nią. Ona może odmówić i walczyć z tobą na tym, co może nie być warte bólu głowy i potencjalnego sądu drobnych roszczeń. Ale masz prawo do otrzymywania czynszu, a ona jest zobowiązana do jego płacenia. A “płacenie” oznacza upewnienie się, że faktycznie go otrzymujesz.

85
85
85
2016-10-03 21:27:39 +0000

Gotówka nigdy nie powinna być umieszczana w skrzynce pocztowej; do tego służą czeki.

Byłbym trochę zaskoczony, gdyby to stanowiło przyjęcie przez Ciebie zapłaty, ale nie jestem prawnikiem. Potrzebujesz lokalnej porady prawnej; to jest rodzaj sprawy, w której lokalne orzeczenia mają znaczenie.

Zdecydowanie zgłoś zaginięcie pieniędzy na policję, bez względu na to, co jeszcze zrobisz. Nie musisz przedstawiać im opinii na temat tego, czy była to kradzież czy próba oszustwa; wystarczy, że przedstawisz im fakty, że lokator twierdzi, że zostawił pieniądze w skrzynce, ale ty ich tam nie znalazłeś.

66
66
66
2016-10-04 14:55:06 +0000

W zasadzie jest to dość proste. Powinieneś domagać się zapłaty za czynsz, którego nigdy nie otrzymałeś i zaprzestać przyjmowania płatności gotówkowych.

Jeśli chcesz być miły i uwierzyć w tę historię, daj najemcy dodatkowy czas lub zapłać w ratach za brakujące 750 dolarów, ale jest to podręcznikowy przykład tego, dlaczego transakcje gotówkowe to zły pomysł. Nalegaj na ekwiwalenty gotówkowe, które są identyfikowalne i weryfikowalne - czek, przekaz pieniężny lub czek kasjerski, wystawiony na ciebie lub nazwę twojej firmy.

Ponadto, jeśli chodzi o to, co jest warte, nie jesteś stratny $750, chyba że zdecydujesz się być. Twój lokator to. “Włożyłem gotówkę do twojej skrzynki pocztowej” nie jest dowodem zapłaty i nigdzie nie poleci jako zapłata. Gdyby tak było, nigdy nie zapłaciłbym żadnego z moich rachunków.

30
30
30
2016-10-04 10:48:14 +0000

Kiedyś byłem osobą, która powiedziała by ci, że zostawiłem gdzieś pieniądze dla ciebie, a w rzeczywistości tego nie zrobiłem, a także byłem ostatnią osobą, od której można by się spodziewać, że zrobi coś takiego. Nie zrobiłam tego dokładnie, ale zrobiłam coś podobnego. Nie będę wchodził w szczegóły, ale w tamtym czasie byłem w stanie ubóstwa, ledwo byłem w stanie kupić jedzenie i picie, a pieniądze, które zaoszczędziłem “kantując ludzi” w podobny sposób, wydawałem na jedzenie i ciepło.

Osobiście uważam, że przechodzi ona przez bardzo trudny okres finansowy i jako taka zrobiła dokładnie to samo. Ja? Nie jestem gospodarzem i prawdopodobnie jestem zbyt hojny. Wyjaśniłbym, że myślę, że ona kłamie, ale pozwoliłbym jej się wyślizgnąć w tym miesiącu. Najwyraźniej właściciel nieruchomości jest bardziej finansowo zdolny do pokrycia tego wydatku niż lokator.

Z drugiej strony, nie stajesz się właścicielem nieruchomości i wynajmującym, pozwalając ludziom uciec bez płacenia czynszu.

Podsumowując, prawdopodobnie nalegałbym na decyzję 50/50. Ona płaci połowę czynszu w tym miesiącu, co trochę odciąża jej finanse, jeśli rzeczywiście ma kłopoty i skłamała, a ty nadal dostajesz coś za swoje wysiłki. Jeśli masz szczęście, kiedy to zasugerujesz, ona się oczyści. Wyraziłbym się jasno, czy jej wierzysz, czy nie, ponieważ może się przyznać, jeśli wyrazisz swoje wątpliwości. Jeśli to zrobi, nie wymagałbym od niej zapłaty pełnej kwoty, chyba że sama to zaproponuje.

Ponadto, bardzo wyraźnie zaznacz, że to się nie może i nie powtórzy. Następnym razem niech da Ci gotówkę lub skorzysta z usługi bankowej. To chyba rozumie się samo przez się.

Powinieneś zauważyć, że z prawnego punktu widzenia, przyjmując coś innego niż pełną płatność, możesz uznać, że próbowała ona dokonać płatności i wszelkie przyszłe sprawy sądowe nie będą rozpatrywane korzystnie dla Ciebie. Zdecydowanie zalecałbym przedyskutowanie tego z prawnikiem przed wyrażeniem zgody na cokolwiek innego niż pełna zapłata.

29
29
29
2016-10-08 08:58:35 +0000

Jest bardzo możliwe, że ktoś okłamałby właściciela/gospodynię, ale nie byłby gotów okłamać policji. Oto, co ja bym zrobił.

Poinformuj swoją lokatorkę, że skoro jej pieniądze zostały skradzione z twojej skrzynki na listy, ona powinna zgłosić kradzież na policję.

Jeśli odmówi zgłoszenia kradzieży na policję, to prawdopodobnie jej historia jest kłamstwem. W takim przypadku potraktuj czynsz jako niedozwolony i zażądaj zapłaty w całości. Odwołaj się do wszelkich środków odwoławczych dostępnych w Twojej jurysdykcji.

Jeśli ona zgłosi kradzież, to jest bardzo prawdopodobne, że jej historia jest prawdziwa. Prawdopodobnie w Twoim interesie jest pozostanie w dobrych stosunkach z takim lokatorem, więc możesz zaproponować, że podzielisz się z nią stratą. Ale daj jej znać, że to jednorazowa oferta i nie będziesz już tak hojny.

10
10
10
2016-10-06 17:06:29 +0000

Brzmi to trochę nieprawdopodobnie, nawet jeśli to prawda, jest to dość rażąco nieodpowiedzialne i prawdopodobnie nie powinieneś tego tak po prostu puścić płazem…

Jednakże nie ma żadnej realnej korzyści w rzucaniu oskarżeń, podejrzewam, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że twój tenet po prostu nie miał pieniędzy i szukał sposobu na opóźnienie płatności. To może nie być szczególnie złośliwe wobec ciebie, może po prostu nie być w stanie zapłacić i potrzebuje trochę miejsca do manewru.

W tym przypadku mądrą rzeczą jest rzucenie im wyzwania, ale bez zmuszania ich do przyznania się, że mogli skłamać, być może poprzez zasugerowanie, że mogli się pomylić w kwestii zrzucenia pieniędzy, ale to nic wielkiego i wynegocjowanie rozwiązania. W takich sytuacjach, gdy chodzi o słowo jednej osoby przeciwko słowu drugiej, danie jej możliwości zachowania twarzy często się opłaca.

Tak samo chcesz wyraźnie zaznaczyć, że wrzucenie zwitka gotówki do skrzynki pocztowej nie jest akceptowalnym sposobem zapłaty.

6
6
6
2016-10-05 01:15:16 +0000

Nie mam kryształowej kuli, ale są szanse, że twój lokator zdecydowanie kłamie. Czynsz się spóźnił, a teraz pieniądze przeznaczone na pokrycie czynszu; cudem zaginęły w skrzynce pocztowej.

Tak czy inaczej, byłeś już miły tolerując spóźnioną “płatność”. Keshlam’s opcja 1.5 w komentarzach powyżej jest idealnym sposobem na rozliczenie, w którym obie strony mają nauczkę i są na straty. Domagaj się zapłaty czynszu, ale rozliczaj się za połowę jako jednorazową uprzejmość.

Jeśli to trwa lub ten lokator pokazał zacienionych predyspozycji, takich jak ten, należy szukać legalnych środków, aby eksmitować tego lokatora.

Studenci college'u są bardzo kreatywni i kto powiedział, że to się nie powtórzy? “Pies sąsiadów zabrał mi portfel”.

6
6
6
2016-10-04 20:19:37 +0000

Twój najemca popełnił błąd. Zajmujesz się tym dokładnie tak, jak zajmowałbyś się zalegającym z płatnościami najemcą, co jest trudnym i lepkim pytaniem, które dotyczy ciebie, twojej umowy najmu, twoich relacji z najemcą, twoich priorytetów, twoich wartości, lokalnego prawa, twojej oceny uczciwości najemcy i jego zdolności kredytowej, i tak dalej.

To nie jest łatwe pytanie. Wchodzi w zakres pytania o to, jak radzić sobie z zaległościami w płatnościach, które dotyczą okoliczności rzekomego płacenia gotówką i jej kradzieży, co jest trudnym pytaniem.

3
3
3
2016-10-04 16:54:41 +0000

Osobiście to głupota najemcy, że zostawia gotówkę i nie dostaje pokwitowania. Gdybym to był ja, zażądałbym zapłaty. Ale wtedy 750$ dla mnie to dużo więcej niż może być dla innych. Jest to całkowicie osobista decyzja, prawnie nie sądzę, żeby najemca miał na czym stanąć, ponieważ nie ma dowodu, że rzeczywiście Ci zapłacił, niezależnie od tego, jak i gdzie to “zostawił”.

2
2
2
2016-10-10 23:23:01 +0000

Pytanie: Mieszkam w połowie duplexu razem z innymi studentami college'u. Wrzuciłam mój czynsz (około $750 w gotówce) do skrzynki pocztowej właściciela, kiedy był poza miastem przez trzy tygodnie. Powiedziałam mu wcześniej, że to zrobię, ale on twierdzi, że nigdy tego nie zrobiłam, a on prosiłby mnie, żebym tego nie robiła. Tak czy inaczej, teraz twierdzi, że pieniędzy nie było tam po jego powrocie i nadal jestem winna 750 dolarów.

Odpowiedź: Cóż, to jest trudne. Może być tak, że pieniądze zostały skradzione ze skrzynki pocztowej. Może być też tak, że właściciel mieszkania wziął pieniądze do kieszeni i próbuje Cię oszukać. Twój problem polega na tym, że nie masz żadnego pokwitowania i żadnego dowodu na to, że zapłaciłeś te pieniądze. Niewiele możesz zrobić poza zapłaceniem (ponownie) i wyciągnięciem wniosków z tej kosztownej lekcji.

1
1
1
2016-10-03 21:34:54 +0000

Dla mnie to brzmi strasznie podejrzanie. Kto ma $750 w gotówce w kieszeni i używa jej do płacenia czynszu?

Poprosiłbym lokatorkę o pokazanie wyciągu z jej konta czekowego, który pokazuje, że wyjęła tyle gotówki w dniach poprzedzających “płatność”, a jeśli nie może go dostarczyć (lub innego przekonującego wyjaśnienia), uznałbym to za kłamstwo i zażądał zapłaty.

0
0
0
2016-10-12 04:41:20 +0000

Ponieważ lokatorka podobno zostawiła pieniądze w twojej skrzynce pocztowej, a teraz tych pieniędzy brakuje, musiało dojść do popełnienia przestępstwa. W związku z tym, poproś ją, aby złożyła doniesienie do organów ścigania i dostarczyła Ci kopię tego doniesienia.

Przypomnij jej, że dla jej bezpieczeństwa, najlepiej jest złożyć raport w ciągu dnia, w obecności innych osób.

Nie wyjaśniłeś swojej lokatorce, w jaki sposób może dokonać zapłaty. To był błąd. Jednocześnie, jej decyzja o pozostawieniu gotówki w skrzynce pocztowej była niemądra.

Jeżeli jest skłonna złożyć doniesienie do organów ścigania i dostarczyć ci kopię, powiedz jej, że podzielisz się stratą i zażądasz tylko połowy jej czynszu jako jednorazowej uprzejmości. Wyraźnie zaznacz, że Ty również tracisz połowę pieniędzy.

Jeśli nie jest skłonna złożyć raportu, zażądaj pełnego czynszu.