Podatkowy "trik" przy zakupie używanego samochodu, tj. zadeklarowanie sprzedaży po cenie niższej niż rzeczywista wartość transakcji?
Sprzedaję swój samochód i znalazłem potencjalnego nabywcę. Po przeniesieniu przeze mnie własności pojazdu, kupujący będzie musiał przenieść tytuł własności pojazdu na siebie, a także zapłacić podatek od sprzedaży od ceny sprzedaży.
Ponieważ kupujący płaci mi gotówką, poprosił mnie, abym wpisał naprawdę niską kwotę jako cenę sprzedaży, dzięki czemu zaoszczędzi znaczną część podatku od sprzedaży.
Otrzymałbym więc moją cenę wywoławczą, ale nie będzie to tak wyglądać na dokumentach.
Czy zadeklarowanie niższej kwoty za cenę sprzedaży może spowodować, że będę miał później kłopoty? Czy może tylko kupujący, ponieważ to była jego decyzja lub pomysł?