Przejście do handlu na zamknięciu rozpoczęło się w 2008 roku. Traderzy nie chcieli być zaskoczeni przez niespodziewane wiadomości, a w czasie kryzysu finansowego było dużo zmienności, więc zamykali swoje pozycje wieczorem.
Tak to się zaczęło. Istnieją dwa powody, dla których to się trzyma. Po pierwsze, nastąpił wzrost wykorzystania funduszy indeksowych lub funduszy pasywnych. Fundusze te mają tendencję do aktualizowania swoich pozycji na koniec dnia. Z WSJ:
Innym czynnikiem stojącym za tą zmianą było rozprzestrzenianie się pasywnie zarządzanych inwestycji, takich jak fundusze indeksowe. Fundusze te mają na celu naśladowanie indeksu, takiego jak S&P 500, poprzez posiadanie akcji, które go tworzą. Fundusze indeksowe nie handlują tak często jak aktywni inwestorzy, ale kiedy to robią, zazwyczaj odbywa się to w pobliżu zamknięcia rynku, twierdzą traderzy. Dzieje się tak dlatego, że kupno lub sprzedaż akcji po cenie zamknięcia lepiej dostosowuje ich wyniki do indeksu, który starają się naśladować.
Drugim powodem jest po prostu to, że wolumen przyciąga wolumen. W wyniku tego, co zostało wspomniane powyżej, nastąpiło przesunięcie na koniec dnia handlu, a konsekwencją tego jest brak płynności od 10 rano do 3 po południu. Tak więc, jeśli chcesz kupić lub sprzedać akcji, ale nie ma kilku kupujących lub sprzedających wokół, będzie znacznie przenieść cenę, gdy wpiszesz swoje zamówienie. Oczywiście nie ma to wpływu na handlowców detalicznych, ale wyobraź sobie fundusze hedgingowe wchodzące lub zamykające pozycje warte miliardy dolarów. To może mieć ogromny wpływ na cenę. I jednym ze sposobów na złagodzenie tego jest zaczekanie, aż będzie więcej uczestników rynku, aby wziąć drugi koniec twojej transakcji, tak jak na koniec dnia. Jest to więc samonapędzający się trend, który rozpoczął się na rynkach i prawdopodobnie będzie się utrzymywał.
http://www.wsj.com/articles/traders-pile-in-at-the-close-1432768080