Mam zamiar złamać rangę nieco z konsensusem do tej pory.
Sprawa wygląda tak, że płacenie kilka razy w miesiącu prawdopodobnie POMOŻE twojemu kredytowi, jeśli nie jest to kłopotliwe, ale wzrost ten będzie minimalny i bardzo tymczasowy.
Oto dlaczego: Kluczowym składnikiem Twojej oceny punktowej jest wskaźnik wykorzystania kredytu. Jest to stosunek tego, ile limitów kredytowych wykorzystujesz. Chcesz utrzymać tę liczbę na jak najniższym poziomie. I tu pojawia się problem. Chociaż masz okres karencji, aby spłacić kartę bez odsetek, firmy obsługujące karty kredytowe nie podają salda w terminie płatności. Oni albo raportują wysokie saldo lub średnie saldo w ciągu miesiąca. To znaczy, że jest to oparte na tym, ile używasz, a nie na tym, ile salda przenosisz każdego miesiąca. Nie jest to zbyt intuicyjne, ale tak właśnie jest.
Więc technicznie rzecz biorąc, utrzymanie niższego salda w ciągu miesiąca prawdopodobnie Ci pomoże, ale wskaźnik wykorzystania kredytu jest generalnie średnią kroczącą z ostatnich x miesięcy, więc efekt szybko się zużyje. Więc prawdopodobnie nie warto tego robić, chyba że wiesz, że zamierzasz ubiegać się o kredyt w ciągu najbliższych 6 miesięcy i potrzebujesz tymczasowego, niewielkiego skoku.
Inną kwestią jest to, że wcześniejsza spłata nie przynosi żadnych realnych korzyści finansowych w postaci opłat finansowych, ale rezygnujesz z płynności finansowej, która ma pewną wartość.
1) Prawdopodobnie mógłbyś uzyskać przynajmniej niewielkie odsetki za przetrzymanie pieniędzy na koncie jeszcze przez kilka tygodni.
2) Jeśli masz poważną sytuację finansową, np. zepsuty samochód, możesz docenić fakt, że zachowałeś możliwość przeniesienia tego salda w ciągu miesiąca.