2013-08-23 19:46:47 +0000 2013-08-23 19:46:47 +0000
12
12

Czy możemy oszacować wpływ dużego zlecenia kupna na cenę akcji?

Próbuję zrozumieć, co następuje: Jeśli znamy liczbę akcji, którymi handluje firma i aktualną cenę akcji, czy możemy oszacować, jaki wolumen handlu jest wymagany, aby przesunąć cenę akcji w którąkolwiek stronę?

Rozumiem ogólną zasadę, że: kiedy zlecenia kupna przewyższają zlecenia sprzedaży, cena idzie w górę; a kiedy zlecenia sprzedaży przewyższają zlecenia kupna, cena idzie w dół. Ale liczyłem na jakieś konkrety. Powiedzmy:

  1. mówimy o giełdzie NYSE, która jest w pełni zautomatyzowana.
  2. cena akcji w czasie t1 wynosi 15$.
  3. na rynku pojawiło się znaczące zlecenie kupna 10 000 000 akcji. Nie ma wystarczającej liczby osób sprzedających te akcje. Więc powiedzmy, że z 10 milionów tylko 100 000 miało pasujące zlecenie sprzedaży, a inni czekają. To spowodowałoby uruchomienie automatycznego systemu, który zacząłby podnosić cenę.

Jak długo automatyczny system czeka na wzrost ceny? Jaka jest częstotliwość zmiany ceny? Jaki jest procent przyrostu, itd. ? Więc kiedy będzie t2 kiedy system zdecyduje, że cena powinna wzrosnąć do 15.5$ i t3 kiedy cena powinna wynosić 20$ itd?

Jeśli każdemu zleceniu kupna odpowiada od razu zlecenie sprzedaży, nie będzie żadnej znaczącej zmiany ceny. Tak więc system polega na tym, że zlecenia kupna znacznie przewyższają zlecenia sprzedaży przez okres x czasu Czy ktoś może wyjaśnić trochę bardziej szczegółowo jak działa ten system ?

Odpowiedzi (4)

24
24
24
2013-09-04 00:02:59 +0000

Być może nie doceniam twojej wiedzy na temat działania giełdy; jeśli tak, to przepraszam. Jeśli nie, to uważam, że odpowiedź jest stosunkowo prosta.

Powiedzmy, że cena akcji w czasie t1 wynosi 15$.

Istnieje wiele rodzajów cen, które giełda podaje do publicznej wiadomości (jak omówiono poniżej); powiedzmy, że odnosisz się do ostatniej ceny transakcji. Oznacza to, że ostatni raz transakcja pomiędzy chętnym kupującym a chętnym sprzedającym odbyła się po cenie 15,00 USD.

Załóżmy, że na rynek wpłynęło znaczące zlecenie kupna 1M akcji.

Tutaj, jak sądzę, może być nieporozumienie z Twojej strony. Myślę, że zakładasz, że zlecenie kupna musi koniecznie żądać ceny $15.00, ponieważ była to ostatnia opublikowana cena w czasie t1. W rzeczywistości, zlecenia mogą żądać każdej ceny, jaką chcą. To jest całkowicie w porządku dla kogoś, kto żąda kupna po cenie $10.00. Przypuszczalnie nikt nie będzie chciał mu sprzedać, ale nadal jest to całkowicie ważne zlecenie kupna.

Ale kontynuujmy, zakładając, że w t1 :

  • są już ludzie, którzy powiedzieli NYSE, że są skłonni sprzedawać po 15$
  • nie ma nikogo, kto powiedziałby NYSE, że jest skłonny sprzedawać poniżej 15$. 00
  • są już osoby, które powiedziały NYSE, że są skłonne kupić po 14,99$
  • nie ma nikogo, kto powiedziałby NYSE, że jest skłonny kupić powyżej 14,99$

To sprawia, że bid wynosi 14,99$, a ask 15,00$. (NYSE również publikuje te ceny.)

Nie ma wystarczająco dużo ludzi sprzedających te akcje.

Jest to dość rzadkie (w głównych amerykańskich akcjach), aby ktokolwiek złożył zlecenie kupna, które przekracza całość dostępnych akcji notowanych do sprzedaży po wszystkich cenach. Myślę, że chodzi Ci o to, że 1M jest większe niż ilość aktualnie notowanych zleceń sprzedaży po cenie ask 15,00 USD.

Więc powiedzmy, że z 1M tylko 100,000 miało pasujące zlecenie sprzedaży, a inni czekają.

Oznacza to, że było dokładnie 100 000 akcji oczekujących na sprzedaż po cenie ask 15,00 USD, a wszyscy inni sprzedawcy obecni na rynku powiedzieli NYSE, że są gotowi sprzedać tylko po cenie 15,01 USD lub wyższej. Gdyby było więcej akcji dostępnych po cenie 15,00 USD, NYSE dopasowałaby się do nich.

Byłby to bodziec dla automatycznego systemu, aby zacząć podnosić cenę.

Myślę, że tutaj jest kolejny punkt nieporozumienia. Zautomatyzowany system NYSE nie wymyśla nowej, wyższej ceny do opublikowania w tym momencie. Zamiast tego po prostu zgłasza cenę ostatniej transakcji (nadal 15,00 USD), a teraz, gdy wszyscy chętni sprzedający po 15,00 USD zostali dopasowani, NYSE publikuje również nową cenę wywoławczą 15,01 USD. Nie chodzi o to, że NYSE zdecydowała, że $15.01 jest nową ceną akcji; chodzi o to, że $15.01 jest teraz najniższą ceną, po której ktokolwiek (znany NYSE) jest skłonny sprzedać. Jeżeli zdarzyłoby się, że nikt nie byłby zainteresowany sprzedażą po 15,01$ w t1 , ale byliby ludzie zainteresowani sprzedażą po 15,02$, wtedy nowe opublikowane zadanie wynosiłoby 15,02$ zamiast 15,01$ - nie dlatego, że NYSE tak zdecydowała, ale dlatego, że takie były fakty w danym momencie.

Podobnie, nowa bid wynosi najprawdopodobniej teraz $15,00, zakładając, że osoba, która złożyła zlecenie na 1M akcji nie anulowała pozostałych, niedopasowanych 900 000 akcji ze swojego zlecenia. Oznacza to, że $15.00 jest teraz najwyższą ceną, po której ktokolwiek (znany NYSE) jest skłonny kupić.

Ile czasu automatyczny system czeka na inkrementację ceny, częstotliwość zmiany ceny i o jaki procent inkrementować itd.

Myślę więc, że odpowiedź na wszystkie te pytania jest taka, że zautomatyzowany system nie robi żadnej z tych rzeczy. Publikuje on jedynie informacje o (a) cenie ostatniej transakcji, (b) cenie, która jest obecnie najniższą ceną, po której ktokolwiek wyraził chęć sprzedaży, oraz © cenie, która jest obecnie najwyższą ceną, po której ktokolwiek wyraził chęć kupna.

::edit:: Aha, zapomniałem odpowiedzieć na twoje podstawowe pytanie.

Czy możemy oszacować wpływ dużego zlecenia kupna na cenę akcji?

Nie tylko możemy oszacować wpływ, ale możemy go znać wprost. Ponieważ giełda publikuje informacje o wszystkich znanych jej zleceniach, każdy, kto śledzi te informacje, może wywnioskować, że (w tym przykładzie) było dokładnie 100 000 akcji czekających na zakup po cenie 15,00 USD. Jeśli więc pojawi się “duże zlecenie kupna” na 1M akcji po cenie $15.00, to wiemy, że wszystkie osoby oczekujące na sprzedaż po $15.00 zostaną dopasowane, a nowa najniższa cena ask wyniesie $15.01 (lub jakakolwiek była następna najniższa cena sprzedaży, którą giełda wcześniej opublikowała).

5
5
5
2014-06-15 10:11:31 +0000

Istnieją dwa odrębne pytania, które mogą być dla Państwa interesujące. Oba pytania są istotne dla funduszy, które muszą kupować lub sprzedawać duże zlecenia, o których Pan mówi.

Jaki jest natychmiastowy ruch ceny, który powoduje duże zlecenie kupna?

Odpowiedź zależy od typu zlecenia i aktualnego stanu rynku, takiego jak księga zleceń poziomu 2. Załóżmy, że nie ma gór lodowych ani ukrytych zleceń, a księga zleceń (obraz dzięki uprzejmości to pytanie ) obecnie wygląda następująco:

Nieograniczone (“na rynku”) zlecenie kupna na 12 000 akcji zostaje natychmiast wypełnione: dostaje 1 100 akcji po 180,03 (1,100@180.03), 9 700 po 180,04 i 1 200 po 180,05. Po tym zleceniu najniższą ceną ask staje się 180,05, a najwyższą ceną bid jest oczywiście nadal 180,02 (ponieważ poprzednie zlecenie było zleceniem “market order”).

Zlecenie limitowane na 12.000 akcji z limitem ceny 180,04 otrzymuje dwa pierwsze wypełnienia tak samo jak zlecenie rynkowe: 1 100 akcji po 180,03 i 9 700 po 180,04. Jednakże, pozostała część zlecenia ustanowi nowy poziom ceny bid dla 1.200 akcji po 180,04.

Możliwe jest wprowadzenie nieograniczonego zlecenia kupna, które wyczerpuje książkę. Jednakże, taka transakcja często jest uznawana za błędną transakcję i albo (i) zostanie anulowana przez brokera, (ii) zostanie anulowana lub cofnięta przez giełdę, albo (iii) uderzy w maksymalny ruch cenowy akcji dozwolony w ciągu dnia (“limit up”).

Jaki jest wpływ na rynek dużego zlecenia, które jest realizowane w ciągu jednego dnia lub kilku dni?

Fundusze i banki często muszą kupować lub sprzedawać duże ilości, tak jak Pan to opisał. Jednak zazwyczaj nie przebijają one poziomów księgi zamówień, jak to opisałem wcześniej. Zamiast tego rozłożyłyby zlecenie w czasie i kupowałyby mniejsze ilości kilka razy w ciągu dnia. Proste algorytmy próbują uzyskać cenę zbliżoną do średniej ceny ważonej czasem TWAP ) lub średniej ceny ważonej wolumenem VWAP ) i kupowałyby mniejszą ilość co N minut.
Pomimo podzielenia zlecenia na mniejsze części, cena zazwyczaj porusza się przeciwko inwestorowi z wielu powodów. Istnieje wiele modeli szacowania wpływu zlecenia na rynek przed jego realizacją, a wielu brokerów ma swój własny model, na przykład Deutsche Bank . Istnieje wiele badań na temat “wpływu na rynek”, jeśli jesteś zainteresowany.

Wyjaśnienie

Rozumiem ogólną zasadę, że kiedy przychodzi znaczące zlecenie kupna w stosunku do zlecenia sprzedaży, cena idzie w górę, a kiedy przychodzi znaczące zlecenie sprzedaży w stosunku do zlecenia kupna, cena idzie w dół.

Uważam to stwierdzenie za błędne lub przynajmniej mylące. Po pierwsze, akcje mogą skoczyć w cenie bez lub z bardzo małym wolumenem. Rozważmy spółkę, która w nocy opublikowała negatywną niespodziankę w postaci zysków. Następnego dnia akcje mogą otworzyć się o 20% niżej bez żadnych zleceń dopasowanych do jakiejkolwiek ceny pomiędzy. Cena przesunęła się, ponieważ zmieniła się percepcja wartości akcji, a nie z powodu presji kupna lub sprzedaży.
Po drugie, presja kupna i sprzedaży ma wpływ na cenę z powodu przyczyny, a nie koniecznie/tylko z powodu mechaniki rynku. Załóżmy, że byłeś przygotowany do sprzedaży akcji HyperNanoTech, ale nagle jest dużo szumu i Twoi koledzy mówią o ich kupnie. Czy nadal sprzedawałbyś je po tej samej cenie? Nie zrobiłbym tego. Spróbowałbym dowiedzieć się, za ile są gotowi je kupić. Innymi słowy, presja na kupno może być konsekwencją udanego marketingu akcji, a szum marketingowy jest tym, co zmienia cenę.

2
2
2
2013-08-24 03:08:44 +0000

Jeśli spojrzysz na siatkę transakcji, możesz zobaczyć, jak to się dzieje. Jeśli jest wystarczająco dużo ofert, aby pokryć wszystkie akcje znajdujące się obecnie po stronie sprzedającej po określonej cenie, akcje te zostaną kupione i zostaną pokazane wyższe notowania cenowe dla ofert kupna i sprzedaży. Jeśli jest wystarczająco dużo ofert, aby pokryć tę cenę, te zostaną kupione i wyższe ceny zostaną pokazane i proces ten będzie się powtarzał, dopóki strona sprzedająca nie będzie miała więcej mocy niż strona kupująca. Wydaje się, że ten proces trwa cały dzień z impetem albo na plusie albo na minusie.

Ale myślę, że wiele z tych licytacji i sprzedaży jest automatyczna i jest wykonywana przez duże firmy handlowe i komputery high-tech. Uważam również, że wiele z tych ofert i zapytań jest już zaprogramowanych tak, aby pojawiały się po zmianie ceny. Tak więc, gdy jedna cena zostanie kupiona, komputery będą składać wyższe oferty, aby przejąć zapytania. To jest jak wirtualna wojna pomiędzy firmami handlowymi i ich komputerami. Kiedy więcej pieniędzy jest po stronie kupna, akcje pójdą w górę i na odwrót.

W pewnym sensie czuję, że ten handel wysokiej częstotliwości jest szkodliwy dla rynków i nie daje każdemu uczciwej szansy. Inwestorzy detaliczni nie mają zasobów i wiedzy, aby prowadzić tego rodzaju handel wysokiej częstotliwości. Wydaje się również, że w mojej opinii jest to sprzeczne z pewnymi zasadami wolnego rynku.

0
0
0
2017-02-01 00:16:07 +0000

Zlecenia wystarczająco duże, aby wykupić bieżącą księgę Bid i Ask są powszechne. Jest to podstawowa strategia, dzięki której więksi inwestorzy “rozbierają” Bid lub Ask w celu pobudzenia ruchu w kierunku, który jest korzystny dla ich interesów. Mniejsi traderzy często skupiają się na spółkach o niskim float/małej kapitalizacji, ponieważ oba te warunki sprzyjają zmienności przy stosunkowo niewielkim wolumenie.