Widzę dwie możliwości.
Albo dochodzi do transakcji, w której ktoś (sama firma, lub duży właściciel) wykupuje pozostałe akcje. To jest scenariusz, o którym mówi @mbhunter , więc nie będę się w niego zbytnio zagłębiał, ale oznacza to po prostu, że dostajesz pieniądze na swoje konto bankowe za dane akcje tak samo, jak gdybyś miał je sprzedać za tę cenę (co z kolei może wywołać skutki podatkowe, itp.). Wyobrażam sobie, że jest to zdecydowanie najbardziej powszechne podejście.
Inną możliwością jest to, że akcje są po prostu usunięte z publicznej giełdy i nie są ponownie notowane gdzie indziej. W tym przypadku, nadal będziesz miał akcje i będą one reprezentować to samo (część firmy), ale stracisz na większości “rynkowej” części “giełdy”.
To znaczy, akcje nadal będą reprezentować wartość pieniężną, będziesz miał takie samo prawo do części zysków firmy jak teraz, itd., ale nie będziesz miał korzyści z rynku ustalającego cenę za akcję, więc aktualna wycena będzie trudniejsza. Jeśli chcesz kupić lub sprzedać akcje, będziesz musiał znaleźć kogoś, kto jest zainteresowany w uderzenie transakcji z tobą w punkcie cenowym, że czujesz się komfortowo z.