2010-04-09 12:51:17 +0000 2010-04-09 12:51:17 +0000
34
34

Dlaczego rządy pożyczają pieniądze, zamiast je drukować?

To pytanie pada w filmie Money as Debt (przy indeksie czasowym 29:00).

Odpowiedź, która natychmiast pojawia się w mojej głowie to “ponieważ drukowanie pieniędzy powoduje inflację”.

Jednakże , zgodnie z tym filmem, pieniądze są tworzone nie tylko przez ich drukowanie, ale raczej przez ich pożyczanie (obejrzyj film, aby poznać szczegóły). W takim razie pożyczanie pieniędzy od banków również tworzy pieniądz - czy to również nie może powodować inflacji? W tym przypadku, moje pytanie jest pytaniem, które pojawia się w filmie:

Dlaczego rządy pożyczają pieniądze zamiast je drukować? (Kiedy drukuje się pieniądze, nie trzeba płacić odsetek).

(Uwaga - zadaję obiektywne pytanie, niezależnie od tego, jak obiektywny może być film, lub nie)

Odpowiedzi (7)

28
28
28
2010-04-10 14:27:20 +0000

Pożyczanie pieniędzy przez rządy nie tworzy nowego pieniądza. Kiedy banki “pożyczają” pieniądze (tzn. przyjmują depozyty), skutecznie kreują pieniądz, ponieważ deponent oczekuje, że będzie mógł odzyskać pieniądze w dowolnym momencie, ale bank zakłada, że większość z nich tego nie zrobi i pożycza większość pieniędzy innym ludziom. Gdyby wszyscy rzeczywiście od razu zażądali zwrotu pieniędzy, iluzja dodatkowych pieniędzy stworzona w tym procesie załamałaby się, a bank splajtowałby.

Z kolei kiedy rządy pożyczają pieniądze, pożyczka nie jest spłacana na żądanie, ma określony termin zapadalności, a pieniądze są zwracane dopiero na koniec tego okresu (plus odsetki w określonych punktach tego okresu). Tak więc posiadacze długu publicznego nie mają pieniędzy, które mogą wydać (mogą je zamienić na pieniądze, które mogą wydać, ale tylko poprzez znalezienie kogoś innego, kto je kupi).

Zatem dług rządowy sam w sobie nie tworzy inflacji. Gdyby drukowali pieniądze, zdewaluowaliby pieniądze wszystkich, którzy oszczędzali lub inwestowali, natomiast jeśli pożyczają pieniądze i używają podatków, aby je spłacić, ciężar spada bardziej równomiernie w całej gospodarce i nie karze nieproporcjonalnie pewnych grup ludzi.

5
5
5
2010-04-10 13:36:47 +0000

Tak. Mówiąc najprościej, drukowanie pieniędzy nazywa się “monetyzacją długu”, a jego skutkiem jest paskudna inflacja. Jest to zakaz, ponieważ szybko dewaluuje walutę i sprawia, że o wiele trudniej jest pożyczać w przyszłości, a całe pokolenie będzie pamiętać, że zostało przez to sparzone. Jeśli, powiedzmy, kanadyjska waluta byłaby nagle warta o połowę mniej, a Ty otrzymałbyś połowę swojej inwestycji z powrotem w dolarach amerykańskich (np. zapłaciłeś 10 000 USD, a teraz masz 5000 USD), czy kiedykolwiek zaufałbyś im ponownie?

Gospodarka jest o wiele bardziej złożona, niż można to tutaj omówić, ale system rezerw cząstkowych jest kolejnym twórcą pieniądza, chociaż nie jest on nieograniczony, wymóg rezerw dławi go. Na popyt na kredyty wpływa zarówno sama stopa procentowa, jak i skłonność banku do udzielania pożyczek.

Bańka mieszkaniowa miała wiele przyczyn. W pewnym sensie Tucson ma rację. Wszystko, co robimy, aby domy stały się bardziej przystępne cenowo, może spowodować inflację cen domów. Ale moim zdaniem większy wpływ miało nadmiernie rygorystyczne przyznawanie kredytów. Ludzie stracili z oczu dobre praktyki kredytowe. Opcja stopy procentowej tylko ARM były finansowe bomby zegarowe.

5
5
5
2012-07-21 23:13:50 +0000

Wciąż brakuje jednej ważnej odpowiedzi: rządy mogą nie być w stanie drukować pieniędzy z powodu umów międzynarodowych. To jest w rzeczywistości bardzo ważny powód: dotyczy całej strefy euro.

(przyznaję, że wielu krajom strefy euro również nie wolno było pożyczać tyle, ile teraz, ale jakoś to jest uważane za dużo mniejszy grzech).

3
3
3
2012-07-20 05:17:11 +0000

Rząd mógłby w rzeczywistości zrobić jedno z nich, aby zwiększyć podaż pieniądza, tak jak jest to konieczne, aby nadążyć za rosnącą produktywnością / zwiększoną podażą pracy. Pytanie jest tylko polityczne.

W przypadku USA drukowanie pieniędzy wiąże się z przekonaniem polityków do ich wydawania. Chociaż obecnie mamy deficyt, w USA istnieje duże lobby, które jest niewiarygodnie antydeficytowe i walczy z tym bez żadnego powodu. Gdyby pozostawić podaż pieniądza w ich rękach, skończyłoby się to kurczącą się podażą pieniądza i gwałtowną deflacją.

Z drugiej strony, Fed może po prostu ominąć polityków i kontrolować podaż pieniądza bezpośrednio poprzez emisję obligacji. Jest to dla nich łatwiejsze, nie muszą tego tłumaczyć wyborcom (tylko ekonomistom) i daje im to bardziej bezpośrednią kontrolę bez żadnych nieporządanych politycznych rozważań, takich jak to, które programy rozszerzać, a które obcinać.

3
3
3
2011-06-20 23:35:55 +0000

Rząd nie pożycza pieniędzy. W rzeczywistości po prostu je drukuje. Rynek obligacji jest wykorzystywany do zaawansowanej kontroli popytu na te wydrukowane pieniądze. Pomyśl o tym logicznie. Weźmy na przykład rok 2011.

Rząd wydał o 1,7 biliona dolarów więcej niż przyjął. To są realne pieniądze, które wpływają na konta bankowe ludzi, aby kupować realne towary i usługi. Kto kupuje większość obligacji skarbowych? Główni Dealerzy. Co to są Dealerzy Główni? To banki. Skąd banki biorą swoje pieniądze? Od nas.

Więc teraz połącz dwa i dwa razem. Kiedy rząd wydaje 1,7 biliona dolarów i zasila nasze konta bankowe, system bankowy ma o 1,7 biliona dolarów więcej. Następnie te pieniądze wpływają do funduszy emerytalnych, są wydawane w korporacjach, które następnie wysyłają te pieniądze do Chin po tanie produkty… i w końcu te wydane pieniądze kupują rządowe papiery wartościowe na inwestycje. Musieliśmy fizycznie dać Chinom 1 bilion dolarów, aby mogły one kupić papiery wartościowe o wartości 1 biliona dolarów. Ma to więc sens, jeśli zastanowić się, jak matematyka działa w realnym świecie.

2
2
2
2010-04-09 13:23:07 +0000

Uważam, że istnieją dwa sposoby tworzenia nowych pieniędzy:

  • Bank centralny (“Fed” w USA) “drukuje” nowe pieniądze (naciskają przycisk, dosłownie dostają nowe pieniądze i kupują rządowe obligacje skarbowe USA od banków)
  • Banki komercyjne udzielające nowych pożyczek (z powodu bankowości opartej na rezerwie frakcyjnej )

Mój ulubiony opis tego (tworzenia pieniędzy) pochodzi od Chrisa Martensona: wideo jest tutaj na Youtube .

I tak, wierzę, że obie te rzeczy mogą tworzyć inflację. W rzeczywistości to właśnie stało się w USA w latach 2004-2007: zwiększenie pożyczek dla gospodarstw domowych na zakup domów spowodowało inflację cen domów.

0
0
0
2011-05-03 11:54:29 +0000

Moja odpowiedź jest taka, że kiedy stajemy w obliczu oczywistości, najczęstszą ludzką reakcją jest szukanie przyczyn, ponieważ rzeczy muszą być słuszne. Muszą mieć powód. Nie lubimy, kiedy rzeczy są do bani.

Więc kiedy dowiadujesz się, że jesteś okradany każdego dnia swojego życia, twoją reakcją jest “Musi być jakiś logiczny powód, który doskonale wyjaśni dlaczego tak jest. Przecież świat jest sprawiedliwy, rządy działają w naszym najlepszym interesie i jeśli robią to w ten sposób, to muszą mieć ku temu bardzo dobry powód.”

Przykro mi, ale tak nie jest. Masz fakty. Po prostu nie patrzysz na nie.

Ekonomia, jako przedmiot, jest właściwym zarządzaniem zasobami i produkcją. Zapomnij teraz o wymyślnych teoriach, wyszukanych bzdurach o akcjach, obligacjach i walutach i zwróć uwagę na rzeczywistą sytuację.

Na naszej planecie większość ludzi zarabia 2 000 dolarów rocznie. Czysta woda nie jest dostępna dla znacznego procenta ludności świata. Co prawda, 90% światowego bogactwa jest skoncentrowane w rękach najbogatszych 10%. Chiński inżynier zarabia ułamek tego, co podobnie wykwalifikowany inżynier zarabia w Stanach Zjednoczonych. Większość ludzi, nawet w bogatych krajach, ma ujemną wartość netto. Mają kredyty hipoteczne, które ciągną się przez jedną trzecią ich życia, długi na kartach kredytowych, pożyczki… róbcie bilans. Większość ludzi jest spłukana.

Czy nie wydaje Ci się to logicznym wynikiem sprawiedliwego i zrównoważonego systemu ekonomicznego?

Czy nie wygląda to na przypadkowy zbieg okoliczności?

Dominującą teorią jest “To się po prostu stało, to niczyja wina i nikt tego tak nie zaprojektował, a myślenie inaczej jest bardzo złe, ponieważ czyni Cię to teoretykiem spisku, a teoretycy spisku to świry. Ty nie jesteś wariatem, prawda?”

Spójrz na fakty, które są już w twoim posiadaniu. To nie stało się tak po prostu.

System jest sfałszowany. Kiedy garnitur wpisujący kilka liczb do komputera może zarobić więcej pieniędzy w 5 minut niż przeciętny Joe może zarobić w ciągu 100 lat uczciwej, produktywnej pracy, nie masz uczciwego systemu gospodarczego, masz maszynę do oszustw.

Kiedy patrzysz na system tak zepsuty jak ten, który mamy, nie powinieneś zadawać sobie pytania “co sprawia, że ten system jest dobry?”. Powinieneś raczej zadać sobie pytanie: “Dlaczego jest zepsuty? Kto na tym korzysta? Dlaczego kongres przekazał politykę monetarną Rezerwie Federalnej (grupie niewybieralnych i nieodpowiedzialnych osób z silnymi powiązaniami w przemyśle bankowym) i nawet nie zadaje sobie trudu, aby przeprowadzać audyty, aby wiedzieć, jak faktycznie zarządza się naszymi pieniędzmi?

Ten błyskotliwy film, Pieniądze jako dług, wskazuje na wiele skandalicznych błędów w naszym systemie ekonomicznym. Możecie teraz wymyślać powody, dla których system powinien być taki, jaki jest, i dlaczego jest to system akceptowalny. Albo możesz spojrzeć na fakty i zdać sobie sprawę, że nie ma ŻADNEGO UZASADNIENIA dla systemu gospodarczego, który działa tak źle, jak działa.

Wróćmy do podstaw. Pieniądze mają reprezentować produkcję. Jest to w każdym podstawowym podręczniku na temat ekonomii. Na czym więc powinna opierać się kreacja pieniądza? Długu? Nie. Na złocie? Nie. Losowo drukowane przez rząd, kiedy ma na to ochotę? Nie (choć to akurat mogłoby być lepsze niż 2 poprzednie propozycje)

Pieniądze mają reprezentować produkcję. Indeksuj pieniądze na produkcję i masz system dźwiękowy. Dlaczego nie jest to zrobione w ten sposób? Dlaczego myślisz, że tak jest?